Koszykarki Polonii Warszawa zaczęły rozgrywki w lidze European Women’s Basketball League (EWBL) od dwóch wygranych! W pierwszym turnieju kwalifikacyjnym w czeskiej Ostrawie nasz zespół najpierw pokonał w sobotę 25.11.2023 gospodynie z SBŠ Ostrava (80:73), by dzień później pewnie zwyciężyć mistrzynie Ukrainy z BK Frankivsk-Prykarpattia (89:56).
Początek niczym w rodzimej lidze
Koszykarki Polonii zaczęły mecz z Czeszkami w identycznym zestawieniu jak ostatni mecz ligowy: na obwodzie Zuzanna Sklepowicz wspierała Annę Pawłowską, na pozycji nr 3 zaprezentowała się Marta Masłowska, zaś w pomalowanym walczyły Kayla Wells i Zada Williams. Nasza amerykańska środkowa zdobyła w pierwszej kwarcie aż 6 punktów z rzędu dla naszej drużyny – od stanu 4:2 do 10:7. Jej zmienniczka – Martyna Leszczyńska – także dołożyła swoje 4 oczka w tej kwarcie. Zza łuku celnymi trafieniami postraszyły w pierwszej odsłonie Anna Pawłowska i Julia Berezowska. W szeregach naszych rywalek skuteczna w pierwszych 10 minutach meczu była pochodząca z USA 24-letnia środkowa India Pagan Lee (6 pkt w tym fragmencie gry). Przed początkiem drugiej kwarty kibicom zgromadzonym w hali Uniwersytetu Ostrawskiego na tablicy wyświetlał się ostatecznie wynik 22:16 na korzyść Polonii.
Solidna zaliczka do przerwy
W meczu z ekipą z Ostrawy Polonistki po pierwszej połowie zbudowały 14 pkt przewagi (41:27) nad drużyną z Czech. Drugą odsłonę koszykarki Polonii wygrały symbolicznie 19:11. Piłka znajdowała drogę do kosza zarówno po rzutach z dystansu (trafienia za 3 pkt Marty Masłowskiej, Anny Pawłowskiej i Kayli Wells), skutecznych akcjach w strefie podkoszowej (ponownie Zada Williams) oraz dzięki niezłej skuteczności naszych zawodniczej z linii rzutów wolnych (6/7 w tym elemencie w tej części gry). W barwach klubu SBŠ Ostrava ponad połowę pkt w tej kwarcie zdobyła Adéla Smutná (6 z 11 oczek. Nasz zespół do przerwy zdominował rywalki pod względem skuteczności rzutów z gry (48% wobec 25% przeciwniczek) oraz celności zza łuku (5 do 1 w trafionych „trójkach”).
Mroczne duchy w trzeciej odsłonie
Trzecia kwarta nie była niestety udana w wykonaniu koszykarek Polonii. Sympatycy Czarnych Koszul mieli zapewne swoiste déjà vu z niedawnego meczu ligowego z KS Basket 25 Bydgoszcz, gdy nasza drużyna roztrwoniła kilkunastopunktową przewagę z wcześniejszej fazy meczu. Pierwsze 80 sekund trzeciej odsłony nie zwiastowało jeszcze problemów Polonii, która po trafieniu Zady Williams prowadziła różnicą 7 oczek (46:29). I wówczas coś się zacięło w maszynerii naszego zespołu, zawiadowanej przez trenera Jérôme’a Fourniera. Zaczęło się od „trójki” Adéli Smutnej, a skończyło na serii 14:0 czeskiego zespołu. Przeciwniczki zdołały zniwelować naszą przewagę do zaledwie 3 punktów (46:43), a ich passę przerwało dopiero ponowne trafienie Williams dla Polonii. Na szczęście nasza drużyna wytrzymała presję i do ostatniej odsłony przystąpiła, mając zapas 8 oczek (61:53). Dużą zasługę w uzyskaniu korzystnego wyniki w końcówce kwarty miały Martyna Leszczyńska (7 pkt, 1x3pkt) i Marta Masłowska (4 pkt, 1x3 pkt).
Walka niemal do końcowej syreny
Gospodynie jednak nie ustąpiły pola i ostatnie 10 minut gry było zaciętym bojem o zwycięstwo w tym spotkaniu. Dwa kolejne rzuty trzypunktowe Smutnej i Terezy Motyčakovej na nieco ponad 4 minuty przed końcem sprawiły, że wyrównanie wyniku znów stało się kwestią jednego posiadania (66:63 dla naszego zespołu). Kluczowe dla wygranej Polonii było trafienie za 3 pkt Anny Pawłowskiej na minutę przed końcową syreną dające nam prowadzenie 76:69, które dało Czarnym Koszulom nieco oddechu w decydującej fazie meczu.
Statystyki zespołowe
Problemem Polonii – podobnie jak w meczach krajowej ekstraklasy – ponownie była skuteczna defensywa. Koszykarki z Ostrawy aż 31 razy miały szansę poprawy wyniku z linii rzutów wolnych, jednak ich skuteczność w tym elemencie wyniosła zaledwie 64%. Ponadto rywalki zebrały także aż 17 piłek na atakowanej tablicy, choć na szczęście dało im to tylko 12 punktów z ponowienia. Czeszki zdominowały nas także w szybkim ataku, zdobywając w ten sposób 28 pkt, wobec 15 pkt naszej drużyny.
Indywidualne osiągnięcia
Anna Pawłowska (SKK Polonia Warszawa, z
prawej) i Adéla Smutná (SBŠ Ostrava,
z lewej) – MVP w swoich zespołach; Fot. Zuzana Krišicová, Instagram: sjuz_art)
Aż pięć zawodniczek Polonii zakończyło spotkanie z dwucyfrowym dorobkiem punktowym. Najskuteczniejsza była Zada Williams (15 pkt), dwa oczka mniej zgromadziły jej rodaczka Kayla Wells (13 pkt) i Anna Pawłowska (13 pkt) – MVP wskazaniem trenera w naszej drużynie. Po 11 pkt rzuciły Martyna Leszczyńska (6/6 z linii rzutów wolnych) i Marta Masłowska (2x3 pkt). W szeregach przeciwniczek najlepiej dysponowana była Adéla Smutná (24 pkt, w tym 8/16 z gry). Wyróżniła się także Tereza Motyčáková, która była bliska skompletowania double-double (10 pkt i 9 asyst).
Zwycięstwem zakończyło się także drugie spotkanie rozegranie przez koszykarki SKK Polonia w trakcie turnieju EWBLw Ostrawie. Tym razem pokonane zostały ukraińskie koszykarki BK Frankivsk-Prykarpattia (89:56). Biorąc pod uwagę wyniki zeszłorocznych potyczek tych drużyn, Czarne Koszule były faworytkami spotkania, ale mecz dość długo był wyrównany.
Ciężka rola faworytek
Po sobotniej wygranej z drużyną gospodyń Polonia przystępowała do spotkania z zespołem z Ukrainy w roli faworyta. Kibice pamiętali także, że w ubiegłym roku Czarne Koszule pokonały drużynę z Iwano-Frankiwska dwukrotnie, najpierw 73:70 w trakcie turnieju rozegranego w Chomutovie, a potem aż 100:53 w turnieju finałowym w warszawskim Wilanowie.
Dodajmy, że od tego czasu składy obu zespołów uległy sporym zmianom. We Frankivsku nie występują już doświadczona Taisiia Udodenko czy utalentowana Veronika Kosmach. Pomimo ważnego kontraktu w zespole nie gra też praktycznie Krystyna Filevich, a w Polonii nie ma także już żadnej z MVP ubiegłorocznych potyczek – Jessiki Jackson i Andjeliny Radić.
Trudne początki
Pierwsza kwarta była niezwykle wyrównana, a prowadzenie zmieniało się kilkukrotnie. Ukrainki po raz ostatni miały więcej punktów od Polonistek po siedmiu minutach gry, kiedy wynik na tablicy wskazywał 16:14 na ich korzyść. Chwilę potem celną „trójką” popisała się Kayla Wells, wyprowadzając Czarne Koszule na prowadzenie 17:16. Dzięki celnemu jednemu z dwóch rzutów wolnych Jaiamoni Welch-Coleman na 20 sekund przed końcem kwarty drużyna z Iwano-Frankiwska doprowadziła jeszcze do remisu (17:17).
W pierwszej kwarcie Polonistki miały między innymi kłopoty pod własną tablicą. Przegrywały często walkę o zbiórki z przeciwniczkami, które wydawały się poruszać szybciej i przechowywały piłkę nawet w sytuacji, kiedy początkowo były gorzej ustawione.
Warto natomiast podkreślić, że już w pierwszych 10 minutach trener Jérôme Fournier szeroko rotował składem i już w pierwszej kwarcie każda z dziesięciu koszykarek Polonii desygnowanych tego dnia do gry otrzymała swoją szansę na parkiecie
Powolne budowanie przewagi
Druga kwarta rozpoczęła się od celnego lay-upa Nicoli Batury i od tego momentu gry Polonia nie dała sobie odebrać prowadzenia już do końca meczu. W połowie kwarty przewaga Polonii osiągnęła już dziewięć punktów (28:19). Dwie i pół minuty później Ukrainki zmniejszyły różnicę do dwóch oczek (30:28), ale potem znów Polonistki „odjechały”. Do szatni Czarne Koszule schodziły, prowadząc ostateczne siedmioma punktami (37:30), a pierwszą połowę zakończyły efektownym trafieniem „trójki” przez Julię Berezowską, po rozprowadzeniu piłki przez cały zespół.
Statystyki po 20 minutach gry
W pierwszej połowie niepokoiła przegrana przez Czarne Koszule walka na tablicy (16:19 w zbiórkach), szczególnie pod względem zbiórek ofensywnych (4:8). Tylko 50% wynosiła nasza skuteczność z rzutów wolnych (4/8). Zdecydowanie najskuteczniejszymi zawodniczkami Polonii w pierwszej połowie były nasze „stranieri”. Królową polowania była w pierwszych 20 minutach Kayla Wells, która trafiła 7/7 rzutów z gry i zdobyła w tej części meczu 17 pkt (3/3 zza łuku). O 10 mniej oczek rzuciła nasza środkowa z USA, Zada Williams (7 pkt). W ukraińskiej drużynie dobrze zaprezentowały się Daria Kononuchenko (12 pkt, 2/3 za 3 pkt) i Oksana Mollova 10 pkt (2/2 za 3 pkt).
Rozstrzygająca trzecia kwarta
Julia Berezowska (SKK Polonia Warszawa, z
prawej) kontra Oksana Mollova
(BK Frankivsk-Prykarpattia) – Fot.
Zuzana Krišicová, Instagram: sjuz_art)
Jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości czy uda się Polonii utrzymać prowadzenie do końca, to trzecia kwarta je całkowicie rozwiała. Czarne Koszule zwyciężyły w niej różnicą aż 15 punktów (28:13). Już nieco ponad 2,5 minuty po przerwie nasza przewaga osiągnęła 10 punktów (42:32). W tej części spotkania najskuteczniejszą zawodniczką Polonii była Julia Berezowska (8 pkt, w tym dwie celne „dwójki”). Ciekawostką jest, że po trzech pierwszych kwartach najwięcej zbiórek (6) w Polonii miała na swoim koncie rozgrywająca Alicja Janczak. Po 30 minutach gry wynik brzmiał 65:43 i spotkanie było praktycznie rozstrzygnięte.
Czwarta kwarta bez niespodzianek
W ostatniej części spotkania trener Jérôme Fournier silnie rotował składem, długimi chwilami na parkiecie przebywała piątka polskich zawodniczek. Tylko dwa punkty w tej kwarcie zdobyły zawodniczki amerykańskie, a najskuteczniejsze były Zuzanna Sklepowicz, Weronika Preihs i Julia Berezowska (wszystkie po 6 pkt). W odniesieniu wyraźnego zwycięstwa nie przeszkodziło, że Czarne Koszule już po 120 sekundach ostatniej części meczu miały na koncie cztery faule. W ostatnich pięciu minutach gry zawodniczki z Iwano-Frankiwska nie zdobyły już żadnego punktu, a Polonistki zanotowały znakomitą serię 13:0, zmieniając wynik od 76:56 do 89:56.
Rzut oka na statystyki
Ciekawostką jest fakt, że ukraińska drużyna w każdej kwarcie poza pierwszą zdobywała po 13 punktów. W ich zespole dobrą passę po przerwie podtrzymały Daria Kononuchenko – 20 punktów (70% skuteczności z gry) i 7 zbiórek oraz Oksana Mollova – double-double dzięki 19 pkt i 10 zbiórkom. Te dwie zawodniczki zdobyły zatem aż 70% dorobku strzeleckiego swojej drużyny, zabrakło im natomiast wsparcia ze strony reszty koleżanek.
Warto zauważyć, że w niedzielnym meczu punktowała każda z dziesięciu koszykarek Polonii. Skuteczny był nasz amerykański duet: Kayla Wells (21 pkt, MVP w barwach naszego zespołu) oraz Zada Williams (13 pkt). Drugą najlepiej punktująca w Polonii była rewelacyjna tego dnia Julia Berezowska (17 pkt), imponująca znakomitą skutecznością rzutów z dystansu (5 celnych „trójek”). Z dwucyfrową zdobyczą mecz zakończyły także Weronika Preihs (11 pkt, 3x3 pkt) i Martyna Leszczyńska (10 pkt). Z kolei Anna Pawłowska rozdała 7 asyst, a Nicola Batura wyróżniła się dwoma blokami.
Osiągnięcia zespołowe
Tym razem drużyna Polonii znacznie lepiej zaprezentowała się w obronie, pozwalając rzucić rywalkom niewiele ponad 50 oczek. Na pochwałę zasługuje także wysoka skuteczność Czarnych Koszul, zarówno za 2 pkt (52%), jak i zza łuku (53%). Cieszy także spora liczba asyst (24 wobec 13 rywalek) oraz wyrównana walka na tablicy (37 do 37 w zbiórkach). Rzuty wolne to z kolei element, nad którym Polonistki powinny jeszcze popracować (6/10 trafionych).
W ostatnim meczu turnieju koszykarki SBŠ Ostrava zwyciężyły 94:72 w meczu z BK Frankivsk-Prykarpattia. Dwie wygrane Polonii w Ostrawie bardzo cieszą i dają nadzieje na dobry końcowy wynik w tym sezonie w rozgrywkach EWBL. Kibice Czarnych Koszul oczekują jednak przede wszystkim, że te zwycięstwa zwiastują zwyżkę formy naszego zespołu, która bardzo się przyda w rozgrywkach ligowych. Już w najbliższą niedzielę (3 grudnia 2023 r. o godz.14:00) czeka nas bowiem bardzo ważne spotkanie z MKS Pruszków, a więc dwóch drużyn będących blisko dołu tabeli ekstraklasy.
Foto: Zuzana Krišicová, Instagram: sjuz_art
25.11.2023 r.
SBŠ Ostrava – SKK Polonia Warszawa 73:80 (16:22, 11:19, 26:20, 20:19)
SBŠ Ostrava: Adéla Smutná 24 (4x3 pkt), India Lee Pagan 13 (7 zbiórek), Tereza Motyčáková 10 (2x3pkt, 9 asyst), Little Hannah Ariel 9 (9 zbiórek), Kateřina Kaňová 9 (7 zbiórek), Kristýna Menšíková 3 (1x3 pkt), Tereza Halatkova 2, Ilina Selcova 2, Lucie Válková 1, Veronika Szabó 0.
SKK Polonia: Zada Williams 15 (6 zbiórek), Anna Pawłowska 13 (3x3pkt), Kayla Wells 13 (2x3 pkt, 5 zbiórek), Martyna Leszczyńska 10 (1x3pkt, 5 zbiórek), Marta Masłowska 11 pkt (2x3pkt), Zuzanna Sklepowicz 9, Julia Berezowska 8 (2x3 pkt), Nicola Batura 0, Alicja Janczak 0, Weronika Preihs 0.
26.11.2023 r.
SKK Polonia Warszawa – BK Frankivsk-Prykarpattia 89:56 (17:17, 20:13, 28:13, 24:13)
SKK Polonia: Kayla Wells 21 (3x3 pkt), Julia Berezowska 17 (5x3 pkt), Zada Williams 13 (6 zbiórek), Weronika Preihs 11 (3x3 pkt), Martyna Leszczyńska 10 (8 zbiórek), Nicola Batura 6, Zuzanna Sklepowicz 6 (2x3 pkt), Alicja Janczak 2 (7 zbiórek), Anna Pawłowska 2 (7 asyst), Marta Masłowska 1 (3 przechwyty).
BK Frankivsk: Daria Kononuchenko 20 (3x3 pkt, 7 zbiórek), Oksana Mollova 19 (4x3 pkt, 10 zbiórek), Olha Alekseichyk 6, J’aimoni Welch Colema 3, Bogdana Lapkhan 3, Anastasiia Shepeliuk 3, Anna Hvichiani 2.
Głównym Partnerem Klubu SKK Polonia Warszawa podczas krajowych i europejskich rozgrywek jest m.st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa