Enea AZS Politechnika Poznań sprawdzi formę Polonii

2 tygodnie temu | 08.12.2024, 09:05
Enea AZS Politechnika Poznań sprawdzi formę Polonii

Ligowa porażka Polonii w Toruniu z Energą – jej styl i rozmiary – wprowadziły w smutny nastrój zarówno drużynę, jak i jej sympatyków. W 8. kolejce Orlen Basket Ligi Kobiet (OBLK) do Warszawy na spotkanie z Czarnymi Koszulami przyjeżdża Enea AZS Politechnika Poznań. Zarówno my, jak i poznanianki potrzebujemy pozytywnego impulsu i przełamania passy meczów bez sukcesu w OBLK. Politechnika przegrała swoje trzy ostatnie ekstraklasowe potyczki, zaś Polonia – pięć. Dla naszego zespołu to czwarte spotkanie w osiem dni – w minioną środę i piątek cieszyliśmy się z wygranych w międzynarodowych rozgrywkach EWBL. 

KTO Z KIM? SKK Polonia Warszawa – Enea AZS Politechnika Poznań

KIEDY I GDZIE? Niedziela, 8 grudnia 2024, godzina 20:00, Centrum Sportu Wilanów, ul. Wiertnicza 26A

O CO GRAMY? O drugie zwycięstwo w Orlen Basket Lidze Kobiet (OBLK), 8. kolejka ligowa

BILETY: bilety.poloniawarszawa.com

TRANSMISJA: emocje.tv

WARTO WIEDZIEĆ: Dzień przed meczem ekstraklasy, w sobotę 7 grudnia 2024 w CS Wilanów rozegrano mecz rezerw obu drużyn w ramach Krajowej Ligi Kobiet (zaplecze OBLK). SKK Polonia II Warszawa przegrała z Eneą AZS II Poznań 58:85. W pierwszej piątce zespołu z Wielkopolski wyszły na boisko koszykarki, które najprawdopodobniej w komplecie pojawią się także w niedzielnym meczu ekstraklasowym.


Pełna kadra akademiczek z Poznania w trakcie przedsezonowej sesji zdjęciowej. Fot. Konrad Czapracki.

To 49. sezon poznanianek w najwyższej klasie rozgrywkowej. Miniony zakończył się dla nich na 7. miejscu w sezonie zasadniczym (bilans 9-11) i odpadnięciu w I rundzie play-off z późniejszymi wicemistrzyniami Polski z Gorzowa Wlkp. W zapowiedziach przed startem bieżących rozgrywek w Poznaniu nie ukrywano rosnących ambicji klubu. W takim duchu wypowiadał się choćby trener akademiczek Wojciech Szawarski w rozmowie z dziennikarzem Głosu Wielkopolski: Wydaje mi się, że jeśli zdrowie będzie nam dopisywać, to jesteśmy w stanie zrobić niespodziankę. W ciągu dwóch lat, nie tylko sportowo, ale również organizacyjnie poszliśmy do przodu. Czasami prezes musiał się nasłuchać moich próśb, jednak w tym sezonie otrzymaliśmy to, o co prosiliśmy. Mamy doskonałe warunki, aby pracować. Klub rozwija się na każdej płaszczyźnie, no i teraz jako zawodniczki i trenerzy musimy dołożyć, aby tę organizację wykorzystać.

Możemy pochwalić się perfekcyjnym składem. Tak, jak powinien wyglądać zespół ekstraklasy. W zespole jest kilka nowych nazwisk, choć zmiany w porównaniu do zeszłego sezonu były kosmetyczne – dodawał Łukasz Zarzycki, wiceprezes Enei AZS Politechniki.

Póki co jednak poznański zespół dopiero próbuje złapać właściwy rytm. Koszykarki Enei AZS Politechniki Poznań przegrały wszystkie listopadowe mecze OBLK (podobnie jak Polonia), ale rywalizowały wyłącznie z ekstraklasową czołówką: u siebie z Polską Strefą Inwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp. (63:67) i VBW Gdynia (65:78) oraz na wyjeździe z KGHM BC Polkowice (75:91). Ligowy bilans poznanianek przed meczem z Polonią to 2 zwycięstwa i 5 porażek – wygrały one w październiku u siebie z KS Basket Bydgoszcz (96:74) i na szalenie trudnym parkiecie Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin (72:71), a na ich pełny dorobek składają się też porażki w dwóch pierwszych kolejkach: na inaugurację sezonu z Energą w Toruniu (77:93) i tydzień później we Wrocławiu ze Ślęzą (57:84).

Warto wspomnieć, że Polonia Warszawa i Enea AZS Politechnika Poznań rozegrały przed startem sezonu sparing w ramach X Memoriału Prof. Stanisława Łęgowskiego. 22 września na parkiecie w Toruniu nasze koszykarki wygrały po bardzo emocjonującym meczu 80:78.

Spotkanie miało bardzo ciekawy przebieg i choć to tylko sparing, warto wrócić jeszcze raz do tego, co pisaliśmy na klubowym profilu na Facebooku: „Nasz zespół nieudanie wszedł w niedzielny mecz – zawodziła skuteczność spod kosza i z dystansu, szwankowała także mocno obrona. Poznanianki grały szybką i ofensywną koszykówkę, a Polonistki długo nie mogły znaleźć recepty na styl gry akademiczek. W trzeciej kwarcie nasze rywalki prowadziły już 20 punktami (54:34) i nic nie zapowiadało odwrócenia losów tego meczu.

Jednak wówczas nasz zespół zaczął trafiać „trójki” (13 celnych w całym meczu) i poprawił grę w defensywie, zaś poznanianki nie trafiały w prostych sytuacjach. Polonia zanotowała „run” 16:0 od stanu 60:72, wychodząc na prowadzenie 76:72. Zwycięskie punkty dla Czarnych Koszul zdobyła nasza podkoszowa, Javyn Nicholson. W ostatnich sekundach próbę rzutu zza łuku podjęła jeszcze Mailis Pokk z Poznania, ale nie zdołała już przechylić szali zwycięstwa na stronę swojej drużyny.

Sygnał do walki dała naszemu zespołowi przebojowa Daria Dubniuk, specjalistka od żywiołowych wejść pod kosz oraz rzutów za 3 pkt (6/10 w tym meczu). Reprezentantka Ukrainy zdobyła aż 24 pkt w całym meczu. Również nasz amerykański duet zakończył to spotkanie z dwucyfrowym dorobkiem: Javyn Nicholson (double-double dzięki 15 pkt i 14 zbiórkom) oraz Sierra Moore (11 pkt, 7 zbiórek, 3 przechwyty). Z polskich zawodniczek wyróżniły się Anna Pawłowska (7 pkt; 1x3 pkt, 5 asyst i 1 przechwyt) oraz Kornelia Bukowczan (6 pkt; 2x3 pkt, 5 asyst i 3 przechwyty).

Po stronie rywalek błyszczały nowo pozyskana przez klub z Poznania Jessika Carter (double-double: 14 pkt i 13 zbiórek) oraz związana już piąty sezon z AZS-em Jovana Popović (double-double: 13 pkt i 10 asyst). Po 12 pkt zdobyły Polki: Zuzanna Puc (5/9 z gry) i Malina Piasecka (5/5 z gry, 2x3 pkt). Warto dodać, że poznańska drużyna zagrała bez amerykańskich rozgrywających: Jessica January leczyła kontuzję, zaś mająca ją wówczas zastąpić „jedynka” Britney Jones była jeszcze nieobecna w zespole.

Przypomnijmy, że koszykarki Polonii triumfowały w całym X Memoriale prof. Stanisława Łęgowskiego. Jako jedyne w turnieju utrzymały status niepokonanych, pokonując oprócz gospodyń także KS Basket 25 Bydgoszcz (94:49) oraz zespół Energi Toruń (70:66). To pierwszy tego typu sukces od powrotu naszego zespołu do ekstraklasy w 2021 roku.

Zarazem to już tylko miły akcent kronikarski. Oba zespoły zbliżają się do półmetku sezonu OBLK i łakną dobrej gry i wygranych meczów.

– Polonia jest drużyną mocno biegową i fizyczną. Dlatego myślę, że kluczowe w kontekście wyniku będzie zatrzymanie przez nas ich gry z kontry. W innych elementach stołeczna ekipa nie jest już tak groźna - mówiła w tygodniu poprzedzającym niedzielny mecz Malina Piasecka, rozgrywająca Enei AZS Politechniki Poznań w materiale dla "Głosu Wielkopolski".


PRZEDSTAWIAMY RYWALKI

W barwach akademiczek z Poznania zagrało w tym sezonie ekstraklasy już 14 koszykarek, co jest rekordem ligi. Aż połowa z nich to zawodniczki młodzieżowe, poniżej 23. roku życia – w Wielkopolsce nie wahają się dawać szans utalentowanym juniorkom.

W porównaniu z minionym sezonem Poznań opuściły dwie Amerykanki – rzucająca Aisha Sheppard i środkowa Mikayla Vaughn, zaś utalentowana podkoszowa U23 Weronika Piechowiak po odejściu z ekipy akademiczek próbuje swoich sił w zespole mistrza Polski KGHM BC Polkowice.

Od listopada 2024 roku grą poznanianek zarządza wracająca po kontuzji rozgrywająca z USA Jessica January, pamiętana z wybitnych występów w barwach MB Zagłębia Sosnowiec w 4 poprzednich sezonach. W pierwszych czterech meczach bieżących rozgrywek główną reżyserką gry drużyny z Poznania była Britney Jones, która aktualnie – po wygaśnięciu zastępstwa dla January – reprezentuje MB Zagłębie Sosnowiec. Liderkami poznanianek, oprócz Jessiki January, są ponadto trzy zawodniczki, które notują średni wskaźnik eval na dwucyfrowym poziomie – amerykańska środkowa Jessika Carter (198 cm), serbska obwodowa Jovana Popović i reprezentantka Polski Agnieszka Skobel. Przyjrzyjmy się nieco dokładniej poszczególnym zawodniczkom Enei AZS Politechniki Poznań.


STRANIERI W EKIPIE Z POZNANIA

Jessika Carter to koszykarka z orbity profesjonalnej ligi WNBA – wybrana w 2024 roku w drafcie do New York Liberty, w czerwcu trafiła do Las Vegas Aces. Dzień przed meczem z Polonią skończyła 25 lat. Ma według różnych źródeł 196-198 cm wzrostu. Była jedną z największych gwiazd Mississippi State University w NCAA. W 2019 roku występowała w akademickiej reprezentacji USA. To sportsmenka, o której było głośno nie tylko z racji koszykarskich osiągnięć – w mediach można znaleźć materiały, w których opisuje swoje zmagania z depresją i daje świadectwo jak ważne jest dbanie o dobrostan psychiczny.

Dla Jessiki Carter to pierwszy sezon w OBLK. Jest aktualnie druga w ekstraklasie w średniej bloków (1,57 bloków/mecz, lepsza jest tylko Kamila Borkowska z MB Zagłębie Sosnowiec – 1,86). Amerykańska podkoszowa wypracowała póki co najlepszy średni wskaźnik eval w Enei AZS Politechnice Poznań (16,9).  

Drugą zawodniczką z USA jest wspomniana już rozgrywająca z USA Jessica January. Jej zakontraktowanie do klubu z Poznania lokalne media określiły jako bombę transferową, podkreślając niesamowite statystyki obwodowej śrubowane przez 4 lata gry w Zagłębiu Sosnowiec. Przed przygodą w Polsce Jessica January grała na Słowacji w zespole Piešťanské Čajky, z którym zdobyła wicemistrzostwo kraju. W 2018 roku była sklasyfikowana na 28. miejscu w drafcie WNBA i uczestniczyła w obozie szkoleniowym z Connecticut Sun, potem była blisko występów w Indiana Fever (2020 r.) i Chicago Sky (2021 r.). W naszej lidze wywalczyła zaszczytny tytuł królowej strzelczyń w sezonie 2021/22 ze średnią 19,78 pkt/mecz. Na piątym miejscu w tej statystyce w tamtym sezonie uplasowała się Loryn Goodwin z Polonii (16,42 pkt/mecz).

12 listopada 2024 r. klubowe media Enei AZS Politechniki Poznań ogłosiły: Drodzy Kibice, kontrakt Britney Jones dobiegł końca, jak wiecie było to chwilowe zastępstwo za Jessicę January, która już wraca do gry! Britney zostawiła kawał serca w naszym poznańskim AZS--ie. W ostatnich 4 meczach notowała średnio 15.5 pkt, 3 zbiórki oraz 5 asyst! Jessica January ma póki co nieco gorsze średnie statystyki punktów i asyst od swojej zastępczyni, ale w drużynie z Poznania rozegrała dopiero 3 mecze.

W aktualnym systemie gry akademiczek 34-letnia Jovana Popović nie jest zawodniczką pierwszej piątki, ale od pięciu sezonów to niezwykle ważna postać z poznańskim zespole. Obwodowa z Serbii spędza na parkiecie średnio prawie 24 minuty. Po wygranym październikowym meczu na wyjeździe z Polskim Cukrem AZS UMCS Lublin została uhonorowana wyborem do pierwszej piątki 4. tygodnia OBLK – jej zespół osiągnął zwycięstwo 72:71, a pochodząca z Belgradu koszykarka w niespełna 26 minut gry zanotowała 26 pkt, 4 zbiórki, 2 asysty i wymusiła 7 fauli rywalek – wespół z Agnieszką Skobel (15 pkt, 7 zbiórek, 4 przechwyty, 2 asysty) stając się główną architektką dość niespodziewanego sukcesu poznanianek. Jovana jest aktualnie liderką swojej drużyny w średniej asyst na mecz (3,9), notuje średni dwucyfrowy wskaźnik eval (11,4). Kilkukrotnie przyznawała w mediach, że jedną z jej największych przyjaciółek jest nasza Anna Pawłowska, z którą w sezonie 2019/2020 występowały razem w drużynie Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin.

O sile ekipy zawodniczek zagranicznych w Enei AZS Politechnice Poznań stanowi też Mailis Pokk. To reprezentantka Estonii, która dołączyła do akademiczek w trakcie sezonu 2022/23 i ma już ponad tysiąc minut gry dla drużyny z Wielkopolski. W przeszłości występowała w ligach francuskiej i niemieckiej. W dwóch poprzednich sezonach OBLK jednym z jej znaków firmowych były rzuty za 3 punkty – trafiała je ze skutecznością ponad 40%, plasując się w tym elemencie w czołówce ekstraklasy. W tym sezonie 32-letniej silnej skrzydłowej idzie – jak na razie – nieco słabiej: drogę do kosza znalazło jej 8 z 30 rzutów z dystansu (26,7%). Trafia za to ze skutecznością 54,2% za 2 punkty.

W listopadowym okienku eliminacji mistrzostw Europy Mailis Pokk zagrała w obu meczach drużyny narodowej Estonii – w przegranym spotkaniu u siebie ze Szwecją (52:82) i wygranym – także w Tallinie – meczu z Danią (66:58). W pierwszym z nich zanotowała 7 pkt i 7 zbiórek, zaś przeciwko Dunkom 13 pkt, 6 zbiórek, wypracowując drugi wskaźnik eval w swojej reprezentacji.

 

POLKI STARSZE

O listopadowym okienku eliminacji EuroBasketu 2025 warto także mówić w kontekście reprezentantki Polski i koszykarki Enei AZS Politechniki Poznań Agnieszki Skobel. Była nie do zatrzymania! Jesteśmy dumni! – komentowano na facebookowym profilu akademiczek po meczu Polski z Belgią (77:80). Agnieszka, grająca na pozycjach 2-3, zaliczyła przeciwko faworyzowanym mistrzyniom Europy 22 punkty, 3 zbiórki, 2 asysty, 3 przechwyty i 1 blok. Na tle drużyny klasy światowej zaprezentowała się bardzo dobrze, wspierając naszą reprezentację w wyrównanej walce o korzystny wynik do ostatnich fragmentów meczu.

W bieżącym sezonie OBLK 35-letnia Agnieszka Skobel przewodzi w ekstraklasowej statystyce przechwytów – notuje ich średnio 3 na mecz, potwierdzając, że to jedna z jej emblematycznych umiejętności. Agnieszkę uznaje się za jedną z czołowych polskich koszykarek. To trzykrotna mistrzyni kraju – dwukrotnie z Wisłą Kraków, raz ze Ślęzą Wrocław. Pochodzi z Poznania, jest wychowanką tamtejszej Olimpii, a w polskiej ekstraklasie debiutowała w 2008 roku. Przed dołączaniem do AZS Politechniki przez trzy lata występowała w ligach belgijskiej i niemieckiej. Jej aktualny średni wskaźnik eval to 13,6. Wyższy w zespole ma jedynie Jessika Carter.

Agnieszka Skobel pełni funkcję kapitana zespołu akademiczek. W przedsezonowej rozmowie dla Głosu Wielkopolskiego powiedziała: „Ja zawsze liczę na medale. Chciałabym, aby to był ten najlepszy sezon. Po sezonie będę wyjawiać dlaczego. Z dziewczynami mamy swoje założenia, więc liczę, że uda się w Poznaniu przekroczyć pierwszy etap play-off, który był dla nas barierą”.

Drugą koszykarką akademiczek spoza grupy U23 jest Zuzanna Puc. Podobnie jak Agnieszka Skobel pochodzi z Poznania. Gra na pozycjach 4-5, ma 27 lat i bardzo dobre warunki fizyczne (186 cm wzrostu). Pewien etap swojej kariery spędziła za granicą, zbierając doświadczenia w zespołach amerykańskiej ligi akademickiej NCAA: Utep Miners i Utah Utes oraz we francuskim Limoges. W 2023 roku wróciła do Polski i rozgrywa swój drugi sezon dla Enei AZS Politechniki Poznań. Jest zawodniczką stricte podkoszową, nie decydującą się zazwyczaj na rzuty z dystansu. Za 2 punkty trafia w tym sezonie ze skutecznością niemal 52%.

 

RYWALKI U23

Do kadry Enei AZS Politechniki Poznań zakontraktowano przed sezonem osiem zawodniczek spełniających przepis młodzieżowca U23.

W sześciu z siedmiu gier w OBLK w tym sezonie w pierwszej piątce zespołu z Poznania pojawiała się 22-letnia rozgrywająca Alicja Rogozińska. Debiutowała w ekstraklasie w wieku 17 lat i rozgrywa swój już szósty sezon w seniorskim baskecie na najwyższym krajowym szczeblu. W bieżących rozgrywkach przebywa na parkiecie średnio ponad 18 minut na mecz – najwięcej ze wszystkich poznańskich koszykarek U23.

Wyróżnienie w postaci wyjścia na boisko w startowej piątce ma też w tym sezonie na koncie 18-letnia środkowa Natalia Rutkowska. W listopadzie brała udział w konsultacji szkoleniowej reprezentacji Polski kobiet U20. W sierpniu reprezentowała Polskę na mistrzostwach Europy U18 w Portugalii. To jej pierwszy sezon na parkietach OBLK – weszła do ligi przebojem zdobywając w debiucie 7 pkt przeciwko Enerdze Toruń, a tydzień później 13 pkt w meczu ze Ślęzą Wrocław.

Do liczby stu rozegranych minut w tym sezonie zbliża się 20-letnia rozgrywająca Malina Piasecka, dla której to już piąty sezon w ekstraklasie. Jest na 3. miejscu wśród wszystkich zawodniczek OBLK U23 pod względem średniej przechwytów na mecz. W lipcu 2024 r. reprezentacja Polski kobiet do lat 20 zakończyła mistrzostwa Europy na 6. miejscu – najwyższym od lat. Malina Piasecka wystąpiła we wszystkich siedmiu spotkaniach – w meczu o 5. miejsce przeciwko Słowenii (65:74) była drugą najskuteczniejszą koszykarką naszej drużyny narodowej, notując 13 pkt (3x3 pkt).

Przed tygodniem w meczu z VBW Gdynia debiuty w ekstraklasie w barwach Enei AZS Politechniki Poznań zaliczyły 17-letnia Martyna Główczak i jej rówieśniczka, środkowa Wiktoria Haegenbarth – ta druga w niemal siedmiominutowym występie zanotowała 4 pkt i 3 zbiórki. Inna pierwszoroczna zawodniczka w OBLK, 17-letnia niska skrzydłowa Lena Brzustowska zdobyła swoje debiutanckie punkty w ekstraklasie w meczu ze Ślęzą Wrocław. Martyna Główczak i Lena Brzustowska reprezentowały w sierpniu Polskę na mistrzostwach Europy U18 w Portugalii.

Trener akademiczek Wojciech Szawarski ma także w młodzieżowym wachlarzu swojej drużyny 21-letnią Aleksandrę Żukowską (w tym sezonie 4 mecze i 16 minut w OBLK, to jej czwarty sezon w ekstraklasie) oraz widniejące w kadrze, ale jeszcze bez ekstraklasowych występów w tym sezonie Patrycję Tomaszkiewicz i Biankę Napierałę.  

 

TŁO MECZU

Po powrocie Czarnych Koszul do ekstraklasy w sezonie 2021/22 obie drużyny spotkały się w 6 meczach. Pierwsze cztery z nich wygrała Polonia – trenerem naszego zespołu był wówczas Maciej Gordon. W minionym sezonie poznanianki zrewanżowały się nam wygranymi zarówno u siebie, jak i w Warszawie. W każdym z sześciu wspomnianych spektakli wzięły udział grające w swoich zespołach do dziś Anna Pawłowska, Jovana Popović i Alicja Rogozińska.

Potencjał Enei AZS Politechniki Poznań jest na pewno wyższy niż wskazywałoby na to aktualne miejsce w tabeli i bilans meczów w OBLK. To dobrze zorganizowany klub, ze świetnie rozwiniętą akademią i liczną społecznością osób wspierających. Ciekawie prowadzone media klubowe, cotygodniowe briefingi prasowe przed meczami ekstraklasy, radiowe transmisje meczów na żywo – jest to zauważalne i robi pozytywne wrażenie. Bardzo profesjonalnie wyglądają też meczowe fotogalerie akademiczek autorstwa Konrada Czaprackiego.

Mecz Polonii z poznaniankami na pewno będzie obfitował w zaciętą walkę o każdą istotną strefę parkietu. Obie drużyny mają apetyt na zwycięstwo pomimo niewesołej sytuacji w tabeli. Jeśli szukamy pozytywów po minionej ligowej kolejce OBLK w wykonaniu Polonii, na pewno ucieszyła nas postawa Marty Masłowskiej. Cztery celne rzuty z dystansu na sześć prób, w sumie 17 pkt i wskaźnik eval 17 – dla naszej niskiej skrzydłowej to rekordowe statystyki ze wszystkich jej występów w ekstraklasie. Gratulujemy i wierzymy, że to dopiero początek poprawy indywidualnych rekordów przez nasze koszykarki.

Polonistki wzmocniły pewność siebie wygrywając w tygodniu mecze EWBL z Nyon Basket Feminin (82:79) i BK Frankivsk-Prykarpattia (114:67). Czy to dobry omen przed grą naszego zespołu z drużyną z Wielkopolski? Kto lepiej rozegra ten mecz taktycznie? Który team okaże się skuteczniejszy i zdobędzie więcej punktów? Odpowiedzi na te frapujące pytania poznamy już w niedzielny wieczór. 

Zdjęcie tytułowe - fot. Krawczyk.photo


Głównym Partnerem Klubu SKK Polonia Warszawa podczas krajowych i europejskich rozgrywek jest m. st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa


Udostępnij
 

Sponsorzy i Partnerzy

GŁÓWNY PARTNER
SPONSORZY / PARTNERZY GENERALNI
SPONSORZY / PARTNERZY SEKCJI
PARTNER TRENINGOWY KOSZYKÓWKI POLONII WARSZAWA
PARTNER MEDYCZNY
PATRONI KOSZYKÓWKI POLONII WARSZAWA
PARTNERZY WSPIERAJĄCY
SPONSORZY / PARTNERZY ROZGRYWEK
25203408