Pierwsze spotkanie koszykarek Polonii Warszawa w europejskiej lidze EWBL przypadło na termin okienka reprezentacyjnego i eliminacji do Mistrzostw Europy 2025. Gospodynie wystąpiły bez dwóch podstawowych rozgrywających, Anny Pawłowskiej oraz Darii Dubniuk, które razem z kadrami Polski i Ukrainy walczą o awans do europejskiego czempionatu. Goście z Ostrawy do Warszawy przyjechali także w osłabieniu. Do reprezentacji Słowacji powołanie otrzymała Nikola Kováčiková. Ubytki w składzie zdecydowanie bardziej we znaki dały się gospodyniom i niestety sezon EWBL zaczynamy od porażki 70:75.
(fot. Krawczyk.photo)
Przed meczem sporą ciekawostką było komu trener Jérôme Fournier powierzy rolę rozgrywającej. W pierwszej piątce na parkiecie zobaczyliśmy Alicje Janczak, jednak w trakcie pierwszych minut wyraźnie widoczne było rozgrywanie akcji przez Sierrę Moore, która tego dnia pełniła także funkcję kapitana drużyny. W przeciwieństwie do piorunującego początku z Gdyni, tym razem koszykarki Dumy Stolicy zaczęły ten mecz bardzo słabo. Po stronie Polonii przeważała nieskuteczność i brak zdecydowania w obronie co nie pozwoliło powstrzymać szybkich ataków drużyny z Ostrawy. Trafione zaledwie 3 z 8 rzutów wolnych, 9 strat w pierwszej połowie . Goście z Ostrawy za sprawą dobrej egzekucji rzutów z półdystansu i bezpośrednio spod kosza prowadzili do przerwy wyraźnie i pewnie 41:28. O tym, że był to najmniejszy wymiar kary, świadczyła skuteczność rzutów za 3 punkty czeskiej ekipy - celne 2 na 16 prób.
(fot. Krawczyk.photo)
W drugiej połowie zobaczyliśmy tą twarz koszykarek Dumy Stolicy, którą oglądaliśmy podczas październikowych starć w ramach Orlen Basket Ligi Kobiet. Skuteczne akcje z dystansu Marzeny Marciniak i Kornelii Bukowczan. Walka (czasem nawet i w parterze) pod koszem od Bożeny Puter oraz Sereny Manali. Przechwyty napędzające szybkie ataki oraz pewność w rozegraniu Sierry Moore pozwoliły już w 3 kwarcie doskoczyć do gości na remis. Ostatecznie o zwycięstwie SBŠ Ostravy zadecydowała dobra skuteczność i pewna egzekucja swoich sytuacji w ostatniej części meczu. W zespole gości najlepiej punktowały: Iva Belosevic 20 punktów, Oliana Squires 19 punktów oraz Lucie Valkova 13 punktów. W drużynie Polonii Marzena Marciniak 16 punktów, Kornelia Bukowczan 13, Bożena Puter i Serena Manala po 11.
(fot. Krawczyk.photo)
Po meczu decyzją trenerów wybrano MVP w obydwu drużynach. W Polonii upominek przygotowany przez Miejskie Zakłady Autobusowe odebrała Marzena Marciniak, w drużynie gości upominek przygotowany przez Miasto Stołeczne Warszawa odebrała Oliana Squires. Kolejne spotkanie w ramach Orlen Basket Ligi Kobiet polonistki rozegrają nietypowo, bo w poniedziałek 18 listopada o godzinie 19:00 we Wrocławiu ze Ślęzą. W Warszawie w Centrum Sportu Wilanów widzimy się w niedzielę 24 listopada o godzinie 14:00 i podejmować będziemy MB Zagłębie Sosnowiec. Zaraz po meczu pierwszej drużyny na parkiet wybiegną młodsze koleżanki w spotkaniu Krajowej Ligi Koszykówki (16:45). Zapraszamy!
(fot. Krawczyk.photo)
Trener Jérôme Fournier oraz Sierra Moore i Marzena Marciniak podzielili się krótkim komentarzem po meczu:
Jérôme Fournier:
Po tym meczu mam poczucie niedokończonego zadania. Rzeczywiście po pierwszej połowie, w której zawodniczki z Ostrawy grały bardzo agresywnie, w drugiej zagraliśmy z większym zaangażowaniem. Żałuję, że nie byliśmy w stanie szybciej dostosować się do tonu tego meczu, jakim była naprawdę twarda gra. Aby robić postępy i osiągać wyższy poziom, musimy szybciej adaptować się do warunków w danym meczu. Cieszę się z tego doświadczenia i dziękuję rywalkom za stworzenie takich warunków do nauki. Chciałbym dodać, że jestem zadowolony z tego, jak zaadaptowaliśmy się na rozegraniu pod nieobecność Darii i Ani, dzięki ogromnej pracy Sierry. Naprawdę cieszyłem się widząc, jak niektóre zawodniczki pracują, by znaleźć drogę do kosza. Na szczególne wyróżnienie zasługują Kornelia, Bożena, Marzena i Serena. Będziemy potrzebować całego zespołu, aby zmierzyć się z Wrocławiem za 8 dni.
Sierra Moore:
Wiedziałyśmy, że będzie to trudny mecz bez dwóch naszych koleżanek z drużyny, ale mimo to walczyłyśmy do końca. To dopiero początek sezonu EWBL i mamy czas na poprawę. Teraz czas aby przygotować się do następnego meczu w polskiej lidze i miło będzie mieć Anię i Darię w składzie.
Marzena Marciniak:
Niestety mecz nie potoczył się po naszej myśli. Nie zrealizowałyśmy założeń przedmeczowych w obronie, aby powstrzymać szybki atak przeciwniczek. W pierwszej połowie w ataku też nie potrafiłyśmy odnaleźć swojego rytmu, co przełożyło się na kilkunastopunktową przewagę zespołu z Ostrawy. Mimo lepszej postawy w drugiej połowie nie mogłyśmy wyjść na prowadzenie i mecz zakończył się wygraną przeciwnika.
Na pewno jako zespół przeprowadzimy analizę tego meczu, wyciągniemy wnioski i będziemy lepiej przygotowane na następne bardzo ważne spotkanie z zespołem Ślęzy. Dziękujemy kibicom za doping i oczywiście zapraszamy na kolejne mecze!
SKK Polonia Warszawa 70:75 SBŠ Ostrava
(11:19 | 17:22 | 17:8 | 25:26)
Punktowały:
SKK Polonia Warszawa: Marzena Marciniak 16, Kornelia Bukowczan 13, Bożena Puter 11, Serena Manala 11, Javyn Nicholson 8, Sierra Moore 6, Marta Masłowska 3, Klaudia Sosnowska 2, Alicja Janczak 0.
Zdjęcie tytułowe fot. Krawczyk.photo.
Głównym Partnerem Klubu SKK Polonia Warszawa podczas krajowych i europejskich rozgrywek jest m. st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa.