Koszykarki Polonii przed starciem z Energą Toruń – obie drużyny szukają przełamania w lidze

Dzień po Wszystkich Świętych (2 listopada 2025 r.) koszykarki Polonii Warszawa zagrają o godz. 18:00 wyjazdowy mecz piątej kolejki Orlen Basket Ligi Kobiet (OBLK) z Energą Toruń. Oba zespoły przeszły duże zmiany kadrowe przed startem sezonu. Oba też próbują wkroczyć na zwycięską ścieżkę w lidze. Polonii do tej pory ta sztuka w czterech kolejkach udała się tylko raz (wygrana na inauguracje ligi 89:60 z Wichosiem Jelenia Góra), zaś Katarzynki wciąż poszukują swojej pierwszej wygranej w ekstraklasie w tym cyklu rozgrywek.

Kadra rywalek

Po sezonie 2024/2025 w składzie Energi Toruń zaszło dużo zmian. W drużynie pozostały trzy zawodniczki, które kontynuują swoją przygodę w toruńskim zespole. Już trzeci rok z rzędu barwy Katarzynek reprezentuje kongijska środkowa La Mama Kapinga Maweja (28 lat, 194 cm). Ponadto w zespole prowadzonym nadal przez bośniackiego trenera Elmedina Omanica pozostały dwie zawodniczki U23: znana świetnie kibicom Polonii skrzydłowa Nicola Batura (21 lat, 181 cm) oraz młoda obwodowa Łucja Grządziela (19 lat, 175 cm).

Z drużyną pożegnało się aż dziewięć zawodniczek. Wśród nich doświadczona Angelika Stankiewicz (przerwa związana z rehabilitacją po operacji) oraz trzy inne Polki seniorki, które gremialnie przeniosły się do Contimax MOSiR Bochnia: Marta Marcinowska, Jowita Ossowska i Martyna Walczak. Toruń opuściły też młodsze  koszykarki – Vittoria Conte, Julia Juszczak i Zuzanna Urban. Barwy klubowe zmieniły również dwie zagraniczne zawodniczki: przebojowa amerykańska rozgrywająca Savannah Wheeler oraz duńska skrzydłowa Sarah Mortensen.

Do zespołu Energi Toruń dołączyła w ich miejsce dziewiątka nowych koszykarek, ponownie łącząca doświadczenie z młodością.

Wśród nich znalazły się m.in. amerykańska rozgrywająca Asianae Johnson (24 lata, 172 cm), znana już z występów w polskiej lidze austriacka silna skrzydłowa Sarah Sagerer (29 lat, 186 cm) oraz Słowaczka Stella Tarkovicová (26 lat, 181 cm, niska skrzydłowa). „A” Johnson to zawodniczka z doświadczeniem z NCAA i gry w Europie (mistrzostwo i królowa strzelczyń ligi kosowskiej oraz występy w Szwecji), mająca silne inklinacje ofensywne.

Od postawy Asianae Johson (z piłką) będzie wiele zależeć
w niedzielnym meczu w Toruniu; fot. KS Basket Bydgoszcz

Zespół z Torunia wzmocniły również Polki: Karolina Podkańska (27 lat, 180 cm, rzucająca/niska skrzydłowa), Weronika Preihs (26 lat, 175 cm, rzucająca), Aleksandra Ustowska (24 lata, 177 cm, rzucająca) i Ewelina Śmiałek (23 lata, 190 cm, silna skrzydłowa/środkowa), a także najmłodsza w drużynie, Zofia Konstanty (16 lat, 157 cm, rozgrywająca/rzucająca) oraz Laura Weber (20 lat, 175 cm, niska skrzydłowa).

Karolina Podkańska wróciła do składu Katarzynek po bardzo długiej przerwie, wymuszonej problemami zdrowotnymi. Z kolei Ewelina Śmiałek zawitała ponownie w rodzinne strony, opromieniona wicemistrzostwem Polski w barwach AZS Gorzów Wlkp.,  w minionym sezonie. Polską rotację po studiach w USA i występach w lidze akademickiej NCAA wzmocniła także Aleksandra Ustowska.

Weronika Preihs to była koszykarka Polonii Warszawa, ostatnio występująca na zapleczu ekstraklasy w barwach MKS Pruszków, gdzie została m.in. wybrana MVP grupy A po rundzie zasadniczej. Jej życiowy partner Mateusz Szlachetka również gra w toruńskim zespole ekstraklasy – Twardych Piernikach.

Zmiany w składzie oznaczają nowy etap dla drużyny Energi Toruń, która do sezonu 2025/2026 przystąpiła w mocno przebudowanym składzie. Nie inaczej jest jednak w Polonii Warszawa. Także i w naszym zespole pozostało tylko kilka polskich koszykarek z poprzedniej kampanii. Są to: grająca w Polonii siódmy sezon z rzędu Klaudia Sosnowska, najbardziej doświadczona w naszej drużynie zawodniczka U23 Marta Masłowska, powracającą po urazie dłoni z zeszłego sezonu Bożena Puter i walczące o miejsce w pierwszym zespole Cyntia Formela i Katsiaryna Lagutkowa. Ponadto drużynę Polonii objął nowy trener główny, Maciej Brodziński.

Dotychczasowe wyniki Katarzynek

Energa Toruń rozpoczęła sezon z wymagającymi przeciwniczkami — mierząc się z ubiegłorocznymi medalistkami i zespołami celującymi w czołówkę tabeli OBLK. Bilans Katarzynek to 0-4, warto jednak oddać naszym najbliższym rywalkom, że w każdym z pierwszych czterech meczów potrafiły nawiązać walkę.

Na inaugurację sezonu torunianki długo pozostawały w grze z brązowymi medalistkami z Wrocławia. Po słabszym początku udało się odrobić straty i na przerwę schodziły z minimalną stratą punktową (33:34). W drugiej połowie koszykarki Ślęzy Wrocław wykorzystały swoje doświadczenie, ale gospodynie walczyły do końca, utrzymując kontakt punktowy niemal przez całe spotkanie i przegrywając ostatecznie 60:66.

Starcie drugiej kolejki OBLK z aktualnymi mistrzyniami Polski z Gdyni Katarzynki rozpoczęła bardzo dobrze, prowadząc po pierwszej kwarcie (20:17) i utrzymując równy poziom gry przez całą pierwszą połowę. Po zmianie stron zespół VBW przyspieszył tempo, a trzecia odsłona – wygrana przez gdynianki 26:11 – okazała się decydująca. Mimo porażki 65:82 torunianki pokazały, że potrafią rywalizować z czołówką.

Wyjazdowy mecz w Lublinie rozpoczął się obiecująco dla Katarzynek – po pierwszej kwarcie to Energa prowadziła jednym punktem (16:15). W dalszej części gry inicjatywę przejęły lublinianki, które dzięki skuteczności w ataku zaczęły budować przewagę i do końca utrzymały kontrolę nad meczem (76:61 dla AZS UMCS Lublin).

Sosna jak Pszczoła?

Wreszcie przed tygodniem starcie przed własną publicznością z drużyną Enei AZS Politechnika Poznań przyniosło dużo emocji. Po trudnym początku (17:23 po pierwszych 10 minutach) torunianki świetnie zareagowały w drugiej kwarcie (22:11), odrabiając straty i wychodząc na prowadzenie do przerwy (39:34). Po przerwie poznanianki odzyskały rytm i z nawiązką odrobiły straty, zwyciężając ostatecznie 83:67.

Czy Klaudia Sosnowska użądli w Toruniu równie skutecznie jak Aleksandra Pszczolarska
w miniony weekend?; fot. Krawczyk.photo

Warto jednak zauważyć, że w barwach AZS Poznań zabrakło tego dnia środkowej Jessiki Carter, zaś akademiczki grały w ośmioosobowej rotacji, w której aż 5 koszykarek stanowiły zawodniczki U23. Klasą dla siebie była Aleksandra Pszczolarska – skrzydłowa, w przeszłości związana z Energą Toruń – autorka 25 pkt (8/8 za 2 pkt i 10/11 z gry) oraz 10 zbiórek. Kibice Polonii nie mają zapewne nic przeciwko, by tym razem to Klaudia Sosnowska – mająca na koncie 11 występów w barwach Energi w sezonie 2016/2017 – rozegrała równie udane zawody przeciwko swojemu byłemu klubowi.

Kto błyszczy w kadrze rywalek

Liderką zespołu jest Asianae Johnson, która zdobyła już 86 punktów 4 meczach OBLK – średnio 21,5 na mecz – i jest drugą najskuteczniejszą zawodniczką w całej lidze. Trafia ponad 51% rzutów z gry, a do tego dokłada 3,8 asysty i 5 zbiórek na spotkanie, stanowiąc motor napędowy ofensywy Energi.

Ale Polonia także ma świetną snajperkę na obwodzie. Mowa o Chellii Watson, która z 69 pkt na koncie należy do TOP 5 strzelczyń ekstraklasy, a w pozostałych statystykach ma zbliżone wyniki jak Johnson: 46% z gry; 5,3 zbiórki oraz 3,3 asysty na mecz. Czy istotnie te dwie zawodniczki wezmą na siebie ciężar zdobywania punktów w niedzielę w Toruniu, czy tym razem będzie to ktoś inny?

Drugą znaczącą postacią jest Stella Tarkovičová, która regularnie wspiera zespół Energi w ataku (10,3 pkt/mecz) i bardzo pewnie czuje się na linii rzutów wolnych – 81,3% skuteczności. Słowaczka potrafi też rozciągać grę dzięki rzutom z dystansu (6 celnych „trójek”,

Pod koszem solidnie prezentuje się Sarah Sagerer – austriacka skrzydłowa notuje średnio 9,3 pkt i 4,3 zbiórki, pokazując także moc zza łuku (6 trafień za 3 pkt). Z kolei La Mama Kapinga Maweja daje toruniankom fizyczność i pewność pod tablicami – ma już na koncie 24 zbiórki (6,0 na mecz) oraz bardzo dobrą skuteczność z linii wolnych (85,7%).

Z polskich zawodniczek U23 wyróżnia się Nicola Batura, która łączy skuteczną walkę na deskach (6,3 zbiórki/mecz) z nieco jeszcze kapryśną skutecznością (21 pkt po 4 kolejkach). W defensywie błyszczy Weronika Preihs – 7 przechwytów w 4 meczach to wynik, który pokazuje jej instynkt i aktywność w grze bez piłki. Kreuje ona także w dużej mierze grę koleżanek z zespołu (14 asyst, a więc tyle samo co Johnson). W Polonii grę drużyny reżyserują głównie dwie nasze „jedynki” – Weronika Wesołowska (15 asyst w 4 meczach) i Alicja Rogozińska (12 asyst), choć piłką chętnie dzieli się także Chellia Watson (13 kończących podań).

Potyczka z Polonią w Artego Cup

Oba zespoły mają już za sobą bezpośredni pojedynek z okresu przygotowawczego. Mecz rozegrany 27 września 2025 r. dostarczył widzom sporo emocji. Podczas turnieju Artego Cup w Bydgoszczy Czarne Koszule po zaciętym boju i dogrywce pokonały Energę Toruń 81:69.

Spotkanie miało bardzo zmienny przebieg – Polonia źle rozpoczęła, przegrywając pierwsze minuty 0:11, ale z czasem nasz zespół odzyskał rytm i dzięki celnym rzutom Klaudii Sosnowskiej oraz Chellii Watson odrobił straty.

W drugiej połowie Polonistki grały coraz pewniej w obronie, skutecznie ograniczając liderkę torunianek Asianęe Johnson, która jednak i tak zakończyła mecz z imponującym dorobkiem 26 punktów.

W końcówce regulaminowego czasu gry kluczową rolę odegrała Tereza Vitulová, która zachowała zimną krew i trafiła trzy rzuty wolne, doprowadzając do dogrywki (68:68).

W dodatkowych pięciu minutach dominacja Polonii nie podlegała już dyskusji – nasz zespół wygrał tę część 13:1, pokazując charakter i świetną organizację gry w obronie.

Najskuteczniejsza w całym meczu była Chellia Watson (18 pkt), tuż za nią znalazła się Klaudia Sosnowska (16 pkt), a ważne wsparcie dały Kurstyn Harden (9 pkt), Tereza Vitulová (9 pkt) i Alicja Rogozińska (8 pkt, 1x3 pkt).

Po stronie Energi obok Johnson wyróżniły się Weronika Preihs (10 pkt) i La Mama Kapinga Maweja (14 pkt). W barwach Katarzynek nie zagrała wówczas Sarah Sagerer.

Potyczka przed startem sezon pokazała, że starcia Polonii Warszawa z toruńskimi Katarzynkami potrafią trzymać w napięciu do samego końca. Już w niedzielę obie drużyny ponownie staną naprzeciw siebie, tym razem w walce o ligowe punkty w OBLK. Jak będzie tym razem? Obie ekipy bardzo potrzebują zwycięstwa w tym meczu. My trzymamy mocno kciuki za Czarne Koszule!

Mecz ekstraklasy poprzedzi starcie rezerw obu drużyn w Krajowej Lidze Koszykówki (KLK), zaplanowane na 2 listopada na godzinę 15:00.

Zdjęcie tytułowe – fot. KS Basket Bydgoszcz

Polonia Warszawa: 100 lat pasji do koszykówki kobiet i mężczyzn 

Oficjalni Partnerzy 100-lecia Koszykówki Kobiet Polonii Warszawa

Głównym Partnerem Klubu SKK Polonia Warszawa podczas krajowych i europejskich rozgrywek jest m. st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa