Po wyrównanym meczu w stolicy koszykarki SKK Polonia Warszawa uległy MB Zagłębie Sosnowiec 81:86. Duży wpływ na końcowe niepowodzenie Czarnych Koszul miały nieudana trzecia kwarta (przegrana 15:28) oraz słaba skuteczność z linii rzutów wolnych (11 z 27 prób zmarnowanych). Pomimo przegranej gospodynie zawiesiły wysoko poprzeczkę rywalkom, które musiały się natrudzić, aby pokonać Czarne Koszule na ich terenie.
Przed niedzielnym meczem 16. kolejki Orlen Basket Ligi Kobiet (OBLK) oba zespoły liczyły na przełamanie. Sosnowiczanki przyjechały do Warszawy będąc w lekkim kryzysie, bowiem przegrały trzy ligowe spotkania z rzędu. Z kolei Polonistki wcześniej wysoko uległy KGHM BC Polkowice na wyjeździe oraz nie zdołały pokonać we własnej hali VBW Arki Gdynia.
W niedzielnej potyczce lepszy początek zanotowały koszykarki Polonii Warszawa. Nasz zespół dwukrotnie wyszedł na prowadzenie 4 punktami (4:0 i 9:5), dzięki koncertowej grze amerykańskiego duetu: Zada Williams rzuciła 4 pkt w tej fazie meczu, a Kayla Wells o jedno oczko więcej (5 pkt). Potem jednak coś zacięło się w grze Polonii, co skrzętnie wykorzystały zawodniczki Zagłębia. Po 6 minutach gry za sprawą trafienia Batabe Zempare sosnowiczanki osiągnęły przewagę 14:9. Do końca premierowej odsłony oba zespoły wymieniały się ciosami. Tę kwartę zamknęła celna „trójka” Alicji Janczak, która pozwoliła Polonii zakończyć pierwszą część zawodów wynikiem 19:25.
W drugiej odsłonie Polonistki zaczęły odrabiać straty. Prowadzenie pozwolił naszej drużynie odzyskać celny lay-up Zady Williams po nieco ponad 3 minutach drugiej partii. Sosnowiczanki wyrównały stan meczu po trafieniu zza łuku Klaudii Wnorowskiej (30:30). Skuteczna gra Czarnych Koszul w następnym fragmencie gry pozwoliła nie oddać prowadzenia rywalkom już do końca kwarty. Wyrównany bój trwał do końca pierwszej połowy, jednak do szatni to Polonia schodziła prowadząc pięcioma punktami (44:39).
Koszykarki z Sosnowca po przerwie powróciły na parkiet bardzo zmotywowane. Już po nieco ponad 3 minutach drugiej połowy objęły prowadzenie 48:46, po skutecznej akcji za 2 pkt Jessiki January. Polonistki miały w tej części meczu ogromny problem ze zdobywaniem punktów z gry. Pomiędzy drugą a dziewiątą minutą tej odsłony ich dorobek powiększył się o zaledwie 6 punktów, zdobytych z linii rzutów wolnych. Chwilową niemoc naszego zespołu umiejętnie wykorzystały sosnowiczanki, które wygrały tę partię aż 28:15. W ten sposób po trzeciej kwarcie drużyna gości prowadziła 67:59.
W decydującej części gry po stronie Polonii Kayla Wells i Klaudia Sosnowska dwoiły się i troiły, by zniwelować przewagę rywalek. Jeszcze na około trzy minuty przed końcową syreną – przy stanie 82:76 dla Zagłębia – faul niesportowy popełniła Marzena Marciniak. Niestety dla sympatyków Czarnych Koszul Anna Pawłowska wykorzystała tylko jeden z dwóch rzutów wolnych, a piłka po próbie rzutu za 3 pkt Klaudii Sosnowskiej jedynie zatańczyła na obręczy. Sosnowiczanki nie dały już sobie wyrwać zwycięstwa i Polonia – mimo ambitnej postawy – przegrała 81:86.
MVP w zespole Polonii Warszawa, Klaudia Sosnowska (z piłką) w starciu z Jessicą January (MB Zagłębie Sosnowiec); fot. Krawczyk.photo
W zespole Polonii Warszawa dwie zawodniczki uzyskały rekordowe osiągnięcia indywidualne w tym sezonie. Kayla Wells rzuciła aż 32 punkty, zaś Anna Pawłowska zanotowała 11 asyst i także dwucyfrowy wynik strzelecki (10 pkt), dzięki czemu zdobyła swój pięćsetny punkt w ekstraklasie. Kolejne double-double w drużynie z Warszawy padło łupem Zady Williams (10 punktów i 10 zbiórek). Tytuł MVP wywalczyła jednak Klaudia Sosnowska (18 pkt przy 66% skuteczności z gry, 6 zbiórek i 2 asysty). Aż 32 minuty spędziła na parkiecie Alicja Janczak, która w swoim udanym występie skompletowała 6 punktów oraz 3 asysty i 3 przechwyty.
Po stronie Zagłębia bardzo dobre zawody rozegrała Quinn Urbaniak-Dornstauder (18 pkt i 10 zbiórek). Drugie double-double w szeregach sosnowiczanek wywalczyła niedzielna solenizantka, Jessica January (13 pkt, 10 zbiórek, 5 asyst), Dwucyfrowe zdobycze punktowe zanotowały także Batabe Zempare (18 pkt), Klaudia Wnorowska (14 pkt) i Alicja Jarząb (12 pkt).
Walka na tablicach była bardzo wyrównana po obu stronach (38:37 w zbiórkach dla Polonii). Zagłębie nieco lepiej dzieliło się piłką (24:21 w asystach dla sosnowiczanek), za to Czarne Koszule doskonale odczytywały intencje przeciwniczek (8:2 w przechwytach dla warszawskiej drużyny).
Po przegranym meczu z Zagłębiem Sosnowiec koszykarki SKK Polonia Warszawa za sprawą 3 zwycięstw w 14 spotkaniach są na dziewiątej lokacie, wciąż z szansami na awans do czołowej ósemki, gwarantującej udział w fazie play-off. Z meczu na mecz widać jednak stopniowy postęp w poczynaniach naszego zespołu Polonii. Wierzymy, że w następnym spotkaniu – w piątek 19 stycznia o godz. 18:00 w Bydgoszczy – zagramy jeszcze lepiej i naszym koszykarkom uda się zrewanżować drużynie KS Basket 25 Bydgoszcz za listopadową przegraną w stolicy. A to wszystko – oby przy równie fanatycznym dopingu kibiców Czarnych Koszul jak ten w niedzielę w Warszawie!
SKK Polonia Warszawa – MB Zagłębie Sosnowiec 81:86 (19:25, 25:14, 15:28, 22:19)
SKK Polonia: Kayla Wells 32 (1x3 pkt), Klaudia Sosnowska 18 (1x3 pkt, 6 zbiórek), Anna Pawłowska 10 (2x3 pkt, 11 asyst), Zada Williams 10 (10 zbiórek), Alicja Janczak 6 (1x3 pkt), Martyna Leszczyńska 4 (10 zbiórek), Marta Masłowska 1, Nicola Batura 0, Julia Berezowska 0, Weronika Preihs 0..
MB Zagłębie: Quinn Urbaniak-Dornstauder 18 (10 zbiórek), Batabe Zempare 18 (5 zbiórek), Klaudia Wnorowska 14 (4x3pkt), Jessica January 13 (10 zbiórek i 5 asyst), Alicja Jarząb 12 (1x3pkt, 5 asyst), Zoé Wadoux 7 (2x3pkt), Martyna Jasiulewicz 2, Aleksandra Wojtala 2, Marzena Marciniak 0.
Wypowiedzi pomeczowe:
Jorge Aragones, trener MB Zagłębie Sosnowiec:
To był trudny mecz. Przyjechaliśmy tu w ciężkim momencie – przegraliśmy kilka meczów z rzędu, mieliśmy dość zwariowany okres. Dziś najważniejsze było, żeby wygrać – i to się udało. Wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo, oglądaliśmy przeciwniczki i wiedzieliśmy, że walczą do końca – choćby w ostatnim spotkaniu z VBW Arką Gdynia. Dlatego bardzo się cieszę, że wygraliśmy, mimo błędów i problemów, nad którymi wciąż pracujemy. Ale ważne dla nas, żeby zająć jak najwyższe miejsce przed play-offami.
Batabe Zempare, zawodniczka MB Zagłębie Sosnowiec:
Przede wszystkim dobrze jest wygrać. Myślę, że rozpoczęliśmy sezon całkiem nieźle, potem mieliśmy kryzys – ale poradzimy sobie z tym. Musimy się odbudować, nie mamy wyboru.
Jérôme Fournier, trener SKK Polonia Warszawa:
Zagraliśmy niezłe spotkanie, jestem dumny. Niestety nie trafiliśmy zbyt wielu rzutów wolnych, a bez tego ciężko wygrać trudny mecz. Jednak cieszę się, bo mój zespół prezentuje się całkowicie inaczej niż na początku sezonu. Teraz gramy jak równy z równym z VBW Arką Gdynia czy z Zagłębiem Sosnowiec. Jak już powiedziałem zespołowi – musimy dalej pracować, doskonalić się.
Alicja Janczak, zawodniczka SKK Polonia Warszawa:
Chciałam pogratulować przeciwniczkom. Mało nam brakowało, ale niestety nie udało się wygrać. Uważam, że dzisiaj zagrałyśmy dobrze od pierwszej kwarty. Dobrze wypadłyśmy pod względem rzutów i w obronie, zabrakło trochę punktów i szczęścia. Oczywiście dużym problemem były dziś rzuty wolne. Mimo porażki jestem jednak dumna z dziewczyn oraz z pracy, którą wykonujemy. Z tego, że z meczu na mecz wyglądamy coraz lepiej.
Fot. Krawczyk.photo
Głównym Partnerem Klubu SKK Polonia Warszawa podczas krajowych i europejskich rozgrywek jest m.st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa