Mecz we Wrocławiu – walka o rozstawienie przed fazą play-off

W ostatni weekend lutego w Sosnowcu toczy się rywalizacja o triumf w Suzuki Pucharze Polski w żeńskim baskecie. Dla naszego zespołu jest to natomiast okazja do nadrobienia zaległości z 14. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet (EBLK). W najbliższą niedzielę koszykarki SKK Polonia Warszawa czeka bowiem kolejny wyjazd, tym razem do Wrocławia, na mecz z miejscową Ślęzą. Czarne Koszule od awansu na najwyższy szczebel rozgrywek w 2021 roku wygrały wszystkie trzy dotychczasowe potyczki ekstraklasowe z wrocławiankami, co nie zmniejsza trudności i ciężaru gatunkowego zbliżającego się spotkania.

O co jest ta gra?

Runda zasadnicza rozgrywek ekstraklasy wkracza w decydującą fazę. W najbliższych dniach i tygodniach będzie się decydować rozstawienie przed fazą play-off. Koszykarkom Polonii pozostały do rozegrania dwa mecze. W spotkaniu ostatniej kolejki EBLK z MKS-em Pruszków Czarne Koszule będą zdecydowanym faworytem, jednak mecz we Wrocławiu zapowiada się na znacznie trudniejszy, a jego wynik może mieć decydujące znaczenie. Udział w play-off nasze zawodniczki zapewniły już sobie dzięki wygranej w Bydgoszczy w minioną niedzielę, 19 lutego. Czysto arytmetycznie rzecz ujmując, Polonistki mogą jeszcze zająć miejsce od czwartego do ósmego, a to ma kolosalne znaczenie dla szans awansu do drugiej rundy play-off. Osiągnięcie czwartej lokaty jest bardzo mało prawdopodobne, wymagałoby niezwykle szczęśliwego dla Polonii zbiegu innych rezultatów. Jednak zwycięstwo we Wrocławiu przybliżyłoby znacząco nasz zespół do również bardzo dobrego piątego lub szóstego miejsca. Oczywiście także gospodynie niedzielnej potyczki walczą o jak najlepszą pozycję i mają świadomość stawki spotkania.

Ślęza w tym sezonie

Po kilku bardzo dobrych sezonach (łącznie z mistrzostwem Polski) 1KS Ślęza Wrocław przeżywa teraz nieco słabszy okres i jest typowym „ligowym średniakiem”. Do zakończenia fazy zasadniczej pozostały jej jeszcze do rozegrania trzy spotkania, najwięcej spośród wszystkich drużyn ekstraklasy. Jak dotychczas wrocławianki wygrały siedem, a przegrały dziesięć meczów w EBLK. Jednak sam 2023 rok jest dla nich sportowo dosyć udany. W styczniu wygrały z MB Zagłębiem Sosnowiec (78:75), MKS-em Pruszków (87:65) i VBW Arką Gdynia (78:58), a uległy tylko Enei AZS Politechnika Poznań (65:82) i w ostatnią środę na wyjeździe Polskiemu Cukrowi AZS UMCS Lublin (69:80). W tym ostatnim meczu do przerwy prowadziły z faworyzowaną drużyną gospodyń, a o końcowym niepowodzeniu zadecydowała słabsza trzecia kwarta (przegrana 14:29).

Pierwszy mecz Polonii z 1KS Ślęzą Wrocław, rozegrany jeszcze w październiku ubiegłego roku w Wilanowie, był wyjątkowo zacięty. Przed ostatnią kwartą nasze koszykarki przegrywały jednym punktem, ale w ciągu ostatnich 10 minut zdołały odrobić tę stratę, zwyciężając ostatecznie…. też jednym punktem (76:75). W drużynie Czarnych Koszul klasą dla siebie była Andreona Keys, która zdobyła 21 punktów, miała 10 zbiórek oraz 7 asyst i wymusiła 11 przewinień przeciwniczek. Z dobrej strony pokazała się także Jessica Jackson (15 pkt) i Martyna Leszczyńska (11 pkt). Dla Ślęzy 26 punktów rzuciła Stephanie Jones, zaś 17 oczek dołożyła Ieshia Small, a 9 pkt i 8 asyst zanotowała Julia Drop.

Trzon kadry rywalek

Spośród wymienionych powyżej zawodniczek w drużynie wrocławskiej nie gra już Ieshia Small (ostatni swój mecz w polskiej ekstraklasie rozegrała 18 grudnia 2022 r.). Pewnym ewenementem na tle większości innych zespołów ekstraklasowych jest to, że w składzie Ślęzy znajdujemy obecnie tylko trzy zawodniczki zagraniczne, z tego tylko jedna wychodzi zazwyczaj w pierwszej piątce, zaś 18-letnia Ukrainka Khrystyna Kulesha zdecydowanie więcej szans dostaje w pierwszoligowych rezerwach (PZU Ślęza II MOS Wrocław).

Najsilniejszymi punktami Ślęzy Wrocław w sezonie 2022/23 są:

• Stephanie Jones (USA, 24 lata, 188 cm, niska skrzydłowa) – gra najwięcej, bo prawie 34 minuty w meczu i notuje rewelacyjne statystyki wynoszące 20,8 pkt i 9,6 zbiórki na mecz. Pod względem średniej liczby punktów jest na trzecim miejscu w całej ekstraklasie. Jest też druga pod względem skuteczności rzutów za 2 punkty (65,8%, ustępuje tylko Kamili Borkowskiej z VBW Arki Gdynia) oraz średniego wskaźnika eval (25,8; wyprzedzana tylko przez Alannę Smith grającą w zespole z Gorzowa Wlkp.). Amerykanka nieźle rzuca także z dystansu (jej skuteczność w rzutach za 3 punkty to 33%). Jest niewątpliwie jednym z jaśniejszych punktów Ślęzy i całej ekstraklasy.

Stephanie Jones (z lewej)  – wyróżniająca się na tle całej ekstraklasy koszykarka 1KS Ślęzy Wrocław w pojedynku z Klaudią Sosnowską (SKK Polonia Warszawa); fot. Krawczyk.photo

• Anna Jakubiuk (28 lat, 182 cm, silna skrzydłowa) – reprezentantka Polski w koszykówce 5×5 w barwach Ślęzy Wrocław. Spędza w tym sezonie przeciętnie prawie 30 minut w meczu na parkietach ekstraklasy. Notuje średnio 12,4 pkt oraz 5,1 zbiórki na mecz. Znakomite 52% skuteczności rzutów z gry plasuje ją w czołowej dziesiątce całej ligi i w TOP 3 pośród Polek. Aż 14 spośród 17 meczów EBLK w tym sezonie kończyła z dwucyfrowym dorobkiem punktowym.
• Julia Drop (28 lat, 174 cm, rozgrywająca/rzucająca) – kolejna zawodniczka Ślęzy z doświadczeniem w kadrze narodowej 5×5. To jej w dużej mierze trener Arkadiusz Rusin powierza kreowanie gry zespołu z Wrocławia (średnio prawie 30 minut w meczu), a ona odwdzięcza się 11,4 pkt i aż 7,6 asysty na mecz (pod tym względem jest trzecią zawodniczką ekstraklasy). Znakomitą formą błysnęła w ostatnim spotkaniu ligowym w Lublinie, zdobywając 18 punktów i notując 11 asyst.

Julia Drop (z piłką)  – najlepiej asystująca zawodniczka 1KS Ślęzy Wrocław, TOP 3 w EBLK w tym elemencie; fot. Krawczyk.photo

• Karolina Stefańczyk (23 lata, 182 cm, niska skrzydłowa) – znana także z występów w reprezentacji do lat 23 w baskecie 3×3. Bardzo zadziorna zawodniczka, spędzająca w barwach Ślęzy przeciętnie prawie 21 minut w meczu i rzucająca 7,6 pkt. Bardzo dobrze trafia zza łuku, jej skuteczność w tym elemencie wynosi 36%.
• Aleksandra Mielnicka (18 lat, 176 cm, rozgrywająca) – gra w Ślęzie dopiero od grudnia, nie wychodzi zazwyczaj w pierwszej piątce, ale jest bardzo wartościową zmienniczką. Jej obecność w kadrze wrocławianek mocno rozszerza opcje spełniania regulaminowego warunku zawodniczki U23 na parkiecie (warunek ten będzie spełniać jeszcze kilka lat). Notuje średnio 6,6 pkt w meczu i uwaga (!) – 53% skuteczności w rzutach za 3 punkty. Prawdziwy popis swoich umiejętności dała w styczniowym meczu z MB Zagłębiem Sosnowiec, wykorzystując wszystkie 4 swoje próby zza linii 6,75 m.
• Natalia Kurach (21 lat, 186 cm, silna skrzydłowa/środkowa) – podstawowa zawodniczka U23 w drużynie wrocławskiej po tym jak zmieniła barwy klubowe, przechodząc z Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. Gra średnio ponad 24 minuty w meczu, zdobywając 6,1 pkt i notując 5,1 zbiórki. Pomimo, że operuje głównie w strefie podkoszowej, to wyróżnia się ponad 40% skutecznością rzutów za 3 punkty (przy 23 próbach).
• Patrycja Jaworska (24 lata, 168 cm, rozgrywająca) – w wyjściowym składzie pojawiła się w 6 z 17 meczów EBLK. Ważne ogniwo drużyny z Dolnego Śląska, gra prawie 21 minut w meczu i średnio rzuca 5,4 pkt oraz rozdaje 3,8 asysty. Jest to kolejna zawodniczka z Wrocławia świetnie rzucająca za 3 punkty (skuteczność 37% w 38 próbach).
• Renata Březinová (Czechy, 33 lata, 191 cm, środkowa) – reprezentantka swojego kraju, druga podstawowa zagraniczna zawodniczka w drużynie. Doświadczona podkoszowa zza naszej południowej granicy na początku sezonu zmagała się z urazem, za którego sprawą wystąpiła jak dotąd w 10 meczach. Ani razu nie wyszła w pierwszej piątce, gra nieco mniej niż pozostałe wymienione tu zawodniczki (średnio 13,5 minuty w meczu) i rzuca przeciętnie 4,2 pkt.

Drużynowo Ślęza Wrocław na tle innych zespołów ekstraklasy wyróżnia się przede wszystkim ze względu na średnią liczbę asyst (21,3 – drugie miejsce w całej lidze) oraz celność rzutów za 2 pkt (54%, trzecia lokata w EBLK). Warto też zwrócić uwagę, że aż w 7 meczach ligowych w tym sezonie wrocławianki osiągnęły skuteczność powyżej 48% w przypadku rzutów z gry.

Pamiętając, że w meczach wyjazdowych EBLK koszykarki Polonii Warszawa zwyciężyły w tym sezonie tylko dwa razy, najbliższe spotkanie będzie bardzo trudnym wyzwaniem dla Czarnych Koszul. Zawodne może być poleganie tylko na tym, że jak dotychczas w kolejnych trzech meczach ze Ślęzą Wrocław radziły sobie bardzo dobrze. Zdaniem firm prowadzących zakłady bukmacherskie to gospodynie są faworytkami tego spotkania. Jednak nasze koszykarki już niejednokrotnie sprawiały swoim fanom, a może także i osobom obstawiającym ich zwycięstwa, miłe niespodzianki.

Odpłatną transmisję spotkania można będzie obejrzeć na platformie emocje.TV, oficjalnego partnera Polskiego Związku Koszykówki w sezonie 2022/2023.

Zdjęcie w tle – fot. Krawczyk.photo

Głównym Partnerem Klubu SKK Polonia Warszawa podczas krajowych i europejskich rozgrywek jest m.st. Warszawa,
które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa