Przed turniejem FIBA 3x3 Women's Series w Gabali - wywiad z Anną Pawłowską

Prawie 4500 km – taką odległość przebyła nasza żeńska reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 z Marsylii, by w sobotę 1 czerwca około południa polskiego czasu dotrzeć do Gabali. To niewielkie miasto w Azerbejdżanie, malowniczo położone na południowych zboczach zapierających dech w piersiach gór Wielkiego Kaukazu. To właśnie ta dawna stolica Kaukaskiej Albanii będzie gościć w dniach 2 i 3 czerwca 2024 r. uczestniczki kolejnego turnieju FIBA 3x3 Women’s Series, w tym oczywiście ekipę Biało-Czerwonych (Anna Pawłowska, Klaudia Sosnowska oraz Aldona Morawiec i Aleksandra Zięmborska) oraz debiutującą w tym prestiżowym cyklu drużynę Warsaw Lotto (Julia Bazan, Aleksandra Pszczolarska, Marta Stawicka, Klaudia Wnorowska).

Polki wystąpią w Gabali podbudowane drugim miejscem wywalczonym w turnieju w Marsylii. Z doskonałej strony zaprezentowała się na Lazurowym Wybrzeżu Anna Pawłowska, z którą udało nam się porozmawiać o jej udanym występie i świetnej postawie całej naszej kadry narodowej w Marsylii oraz oczekiwaniach przed turniejem w Azerbejdżanie.

Anna Pawłowska (SKK Polonia Warszawa) udanie zaprezentowała się w kadrze Polski 3x3 podczas turnieju FIBA 3x3 WS w Marsylii, Fot. FIBA 3x3

Marsylia to szczęśliwe miejsce dla żeńskiej kadry 3x3. Już drugi rok z rzędu wywalczyłyście tam drugie miejsce w turnieju FIBA 3x3 Women’s Series. Czego zabrakło, żeby tym razem pokonać w finale mocną kadrę narodową Francji? Czy czujecie satysfakcję, czy jednak pozostaje lekki niedosyt?

Anna Pawłowska, koszykarka Polonii Warszawa i reprezentantka Polski w koszykówce 3x3:

Tak, to prawda – rok temu również grałyśmy w finale i też przeciwko ekipie Francji. Oczywiście niedosyt jest, tym bardziej, że przeciwniczki grały we trzy, osłabione brakiem jednej zawodniczki. Popełniłyśmy kilka błędów w obronie i nie wpadło kilka rzutów z otwartych sytuacji – myślę że to zadecydowało o tym, że nie udało się nam odnieść zwycięstwa.

Dla Ciebie turniej w Marsylii był pierwszym oficjalnym występem w reprezentacji Polski 3x3 w tym sezonie. Czy głód gry przełożył się na Twoją znakomitą formę? Na ile tegoroczny długi okres przygotowań z kadrowiczkami zaowocował tak świetnymi występami jak ten przeciwko Portoryko?

Cieszę się, że w końcu miałam okazję zagrać w oficjalnym turnieju FIBA 3x3 w tym sezonie. W tym roku nasz sztab szkoleniowy zrobił świetną robotę, żeby przygotować nas do sezonu i czujemy się bardzo dobrze. Z drugiej strony turniej w Marsylii to dopiero początek cyklu Women’s Series, więc mam nadzieję, że z każdym turniejem nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej.

Na stronie FIBA 3x3 czytamy:

“Anna Pawłowska was on fire in Marseille and you just know she won't be cooling down any time soon.” (Anna Pawłowska jest w szczytowej formie i to pewne, że szybko nie obniży lotów – przyp. red.).

Czy masz poczucie, że pokazałaś już pełnię swoich umiejętności, czy chowasz coś w zanadrzu?

To był dopiero pierwszy turniej w moim wykonaniu - wierzę, że uda mi się jeszcze w jakiś sposób zaskoczyć przeciwniczki podczas kolejnych.

W składzie reprezentacji jest także Klaudia Sosnowska, czyli inna koszykarka Polonii Warszawa. Czy jest tak, że automatyzmy wyniesione przez Was z wspólnej gry w jednym klubie oraz dobra znajomość swoich mocnych stron i boiskowych przyzwyczajeń procentują w kadrze narodowej 3x3?

Czy możemy liczyć na więcej takich akcji polonijnego duetu jak ten, dający wygraną nad mistrzyniami Europy z Holandii (zwycięskie punkty w dogrywce)?

Jasne, że tak! Myślę, że z „Sosną” rozumiemy się bardzo dobrze na boisku. Czasem nie potrzebujemy nawet sobie nic powiedzieć, wystarczy spojrzenie i wiemy, co zagramy w następnej akcji.

Nie macie jako reprezentacja zbyt wiele czasu na odpoczynek, gdyż już w niedzielę 2 czerwca rozpoczynacie kolejny turniej FIBA 3x3 Women’s Series w Gabali. Opowiedz proszę, jak przebiegała podróż z Marsylii do Azerbejdżanu i czy udało się Wam zregenerować przed kolejnym sportowym wyzwaniem?

To była dość długa podróż. Najpierw dwa loty: z Marsylii do Stambułu i potem ze Stambułu do Baku. Następnie nocleg w Baku i kolejnego dnia rano już dosyć krótki lot do Gabali. Czasu na regenerację nie ma dużo, ale myślę że jesteśmy do tego dobrze przygotowane i zdążymy się zregenerować przed pierwszym meczem.

Jakie nastroje panują wśród kadrowiczek przed tymi zawodami? Czy cieszycie się perspektywą, że w tym turnieju będzie więcej polskich drużyn, za sprawą zespołu Warsaw Lotto?

Liczymy na następny dobry turniej w naszym wykonaniu. Po Marsylii mamy kolejne nowe doświadczenie, więc mam nadzieję, że pozostawimy w naszej grze rzeczy, które dobrze funkcjonowały, a z reszty wyciągniemy wnioski.

Super, że pierwszy raz w historii cyklu FIBA 3x3 Women’s Series wystąpi drugi zespół z Polski i może któryś z nich sięgnie także po pierwsze historyczne zwycięstwo w tych rozgrywkach dla naszego kraju.

Dziękuję za rozmowę i trzymamy mocno kciuki, aby tak właśnie było!

W Azerbejdżanie rywalizować będzie łącznie osiem zespołów. Polki – rozstawione z numerem 2 – zmierzą się w niedzielę (2 czerwca) w meczach grupowych z Włoszkami, Rumunkami oraz hiszpańską ekipą Barcelona Panthers. W drugiej grupie Warsaw Lotto czekają potyczki z Azerbejdżanem (nr 1 turnieju), Portugalią oraz Baku Flames (Azerbejdżan). Na poniedziałek 3 czerwca jest zaplanowana faza pucharowa.

Oto harmonogram meczów naszej reprezentacji:

2 czerwca 2024, niedziela

14:55 Polska – Barcelona Panthers

17:25 Polska – Włochy

19:15 Rumunia – Polska

Najlepsze drużyny obu grup awansują bezpośrednio do poniedziałkowych półfinałów. Zespoły z miejsc 2. oraz 3. będą rywalizować o wejście do najlepszej czwórki w tym samym dniu, zaś finał zostanie rozegrany 3 czerwca o godz. 17:20.

Transmisję na żywo z turnieju w Gabali można będzie obejrzeć na kanale YouTube FIBA3x3.

Transmisja live, dzień nr 1:

https://www.youtube.com/watch?v=LI2Hcy1PeMs

Transmisja live, dzień nr 2:

https://www.youtube.com/watch?v=0d4H0-PaFa8

Oficjalna strona wydarzenia FIBA 3x3 Women’s Series, turniej w Gabali:

https://womensseries.fiba3x3.com/2024/gabala

Czy reprezentantki Polski będą miały szansę na udany rewanż przeciwko Azerbejdżanowi za niepowodzenie w turnieju kwalifikacyjnym na igrzyska olimpijskie? A może w fazie pucharowej dojdzie do „siostrzanego” starcia z Warsaw Lotto? Zachęcamy do śledzenia meczów w Gabali i kibicowania obu polskim zespołom!

Fot. FIBA3x3