Spotkanie 6 kolejki Orlen Basket Ligi Kobiet pomiędzy SKK Polonia Warszawa, a MB Zagłębiem Sosnowiec już w zapowiedziach jawiło się jako trudne do odszukania, przełamanie koszykarek ze Stolicy oraz kontynuacja serii rozpędzonej ekipy z Zagłębia Dąbrowskiego. Już I kwarta bardzo mocno ustawiła dalszą część meczu gdzie to gospodynie zmuszone były szukać swoich szans na powrót do wyniku. Mimo kilku zrywów i złapania dystansu kilku punktów do rywalek ostatecznie do Zagłębie wraca z Warszawy z kompletem punktów wygrywając 72:64.
W październikowych meczach koszykarki Polonii zdążyły przyzwyczaić nas do niezłomnej postawy w pierwszych połowach. Warto wspomnieć, że w czterech spotkaniach z ligowymi potentatami trzy razy prowadziły, a raz na tablicy wyników widniał wynik remisowy. W listopadzie niestety trend jest zupełnie odwrotny i już trzeci raz (łącznie z pierwszym meczem w międzynarodowej lidze EWBL) koszykarki Polonii Warszawa na przerwę schodzą z dość wyraźnym prowadzeniem rywalek.
(fot. Krawczyk.photo)
Podczas meczu z Zagłębiem Sosnowiec kluczowa okazała się pierwsza oraz początek drugiej kwarty. W 14 minucie meczu po drugim kolejnym rzucie Klaudii Wnorowskiej goście prowadzili różnicą aż 20 oczek (11:31). Pierwszy zryw gospodyń i kilka celnych akcji z rzędu pozwoliły na zmniejszenie tych strat do 12 punktów (23:35).
W drugiej połowie polonistki zdecydowanie poprawiły skuteczność, podkręcili tempo oraz wyraźnie podniosły poziom agresywności i zdecydowania w obronie. Przyniosło to zdecydowany efekt. Szybko napędzane przez Annę Pawłowską oraz Sierrę Moore, akcje wykańczane przez same wcześniej wymienione bądź dobrze dysponowaną w drugiej połowie Javyn Nicholson pozwoliły doskoczyć do rywalek na dystans 5 punktów. Koszykarki Zagłębia po uspokojeniu gry przez trenera Aragonesa wróciły do konsekwentnego budowania przewagi i ta znowu wyniosła około 10 oczek. W końcówce meczu jeszcze jeden brawurowy zryw przeprowadziła Anna Pawłowska (akcje 2+1 oraz celny rzut za 3pkt.), ale to wszystko na co było stać koszykarki Polonii i komplet punktów wrócił do Sosnowca z drużyną Zagłębia.
(fot. Krawczyk.photo)
W drużynie Polonii na wyróżnienie zasługują Sierra Moore (12 pkt. 9 zb. 6 wymuszonych fauli), Javyn Nicholson (21 pkt. 8 zb. 3 prz.) oraz Anna Pawłowska (18 pkt. 5 as. i 3 wymuszone faule). Nieźle wypadła Marta Masłowska - 5 pkt. 4 as. 2 zb. W drużynie Zagłębia na wyróżnienie zasługują: Taylor Soule, która otarła się o triple double z linijką 20 pkt. 10 zb. oraz 9 wymuszonych fauli, Kamila Borkowska - 12 pkt. 7 zb. oraz Gabriele Nikitinaite - 7 pkt. 8 zb. 6 as.
(fot. Krawczyk.photo)
Po meczu podczas konferencji prasowej komentarzem podzielili się:
Jérôme Fournier:
Na początek gratulacje dla Sosnowca za zwycięstwo. Jestem trochę zdenerwowany, ponieważ pojawiła się szansa na wygranie tego meczu. Sosnowiec nie zagrał świetnego spotkania, ale na tyle dobre by nas pokonać. Niestety, aby wygrywać takie mecze potrzebujemy dobrze dysponowanego całego składu. Pełny skład nie pokazał swoich możliwości i musimy przeanalizować tą sytuację przed kolejnymi meczami.
Początek sezonu był dobry w naszym wykonaniu. Walczyliśmy jak równy z równym z każdym przeciwnikiem. Do kolejnych meczów nie podeszliśmy ze statusem underdoga i bardzo możliwe ze to przyniosło inny skutek w sposobie myślenia naszych zawodniczek. Wytworzyło coś w rodzaju presji. Musimy wrócić do swojego nastawienia z początku sezonu. Zdecydowanie nie gramy tak samo jak w pierwszych meczach. Musimy odzyskać ten poziom.
Anna Pawłowska:
Gratulacje dla zespołu z Sosnowca. Nie zaczęłyśmy tego meczu dobrze, szczególnie w ataku, co dało od początku dużą przewagę drużynie gości. Na druga połowę wyszłyśmy bardziej zmotywowane i bardziej agresywne. Znajdywałyśmy otwarte pozycje do rzutów i potrafiłyśmy to wykorzystać. W końcówce mecz stał się bardziej zacięty, więc mam nadzieje, że następny zaczniemy od początku tak, jak dziś drugą połowę.
SKK Polonia Warszawa 64:72 MB Zagłębie Sosnowiec
(8:20 | 15:15 | 18:15 | 23:22)
Punktowały:
SKK Polonia Warszawa: Javyn Nicholson 21, Anna Pawłowska 18, Sierra Moore 12, Marzena Marciniak 6, Marta Masłowska 5, Klaudia Sosnowska 2, Daria Dubniuk, Serena Manala, Alicja Janczak, Kornelia Bukowczan 0.
Zdjęcie tytułowe: fot. Krawczyk.photo
Partnerem Głównym Klubu SKK Polonia Warszawa podczas krajowych i europejskich rozgrywek jest m. st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa.