Daria Dubniuk – utalentowana obwodowa Polonii Warszawa – została powołana do reprezentacji Ukrainy 5x5 na listopadowe mecze eliminacji do mistrzostw Europy (EuroBasket 2025). Ukrainki rozegrają swoje potyczki 7 i 10 listopada 2024 r. – najpierw w Skopje z Macedonią Północną, a następnie w Rydze z Serbią – z nadziejami na poprawienie bilansu 0-2 z pierwszych zeszłorocznych gier kwalifikacyjnych. Sztab reprezentacji Ukrainy zapowiada dla Darii ważną rolę w kadrze narodowej.
Trener kadry naszych wschodnich sąsiadów Jewhen Murzin przyznał w rozmowie z biurem prasowym Federacji Koszykówki Ukrainy:
– Podstawową rozgrywającą w nadchodzących meczach będzie Dasza Dubniuk, która po udanym sezonie w Czechach występuje teraz w jednym z czołowych klubów w Polsce – Polonii, gdzie gra regularnie i skutecznie.
Szkoleniowiec reprezentacji Ukrainy powierza Darii Dubniuk
ważną rolę w kadrze narodowej 5x5; fot. FIBA
Dla 22-letniej rozgrywającej to już trzecie kwalifikacje EuroBasketu. W kadrze seniorek oficjalnie zadebiutowała jako 18-latka w listopadzie 2020 roku w meczu przeciwko Belgii (aktualne mistrzynie Europy). Była wówczas koszykarką klubu Kijów Basket. Ukrainki przegrały wyraźnie 65:87, ale Daria zebrała za swój pierwszy występ pochlebne recenzje. Spędziła na parkiecie kwadrans, rzuciła 10 punktów (przy bardzo dobrej skuteczności 5/6 za 2 pkt), miała jedną zbiórkę i jeden przechwyt.
– Jestem bardzo usatysfakcjonowany tym, co pokazała na parkiecie – oceniał po meczu ówczesny selekcjoner żeńskiej kadry Ukrainy Srđan Radulović.
Jak wspomina tamte chwile Daria?
– Mecze reprezentacji zawsze wywołują we mnie wiele emocji. Pierwsze powołanie do reprezentacji w wieku 18 lat było dla mnie bardzo stresujące. Czułam, że dostaję ogromną szansę i że muszę zrobić wszystko, by ją wykorzystać. Przejmowałam się, na ile sprostam oczekiwaniom. Dziś te emocje we mnie są już nieco inne. Czuję wielką odpowiedzialność, podekscytowanie i dumę, że mogę zaprezentować Ukrainę na arenie międzynarodowej. Zwłaszcza teraz, w czasie wojny. Kiedy wychodzę na prezentację drużyny i słyszę hymn narodowy, łzy napływają mi do oczu i mam gęsią skórkę. Chwała Ukrainie!
Reprezentowanie barw narodowych wyzwala zawsze w Darii Dubniuk
sporą dawkę emocji; fot. FIBA
W aktualnie trwających kwalifikacjach do EuroBasketu 2025 Daria w obu dotychczasowych meczach Ukrainy była zawodniczką wychodzącą w pierwszej piątce. W listopadzie zeszłego roku brała udział w – niestety przegranych – spotkaniach przeciwko Serbii w Belgradzie (40:82) i Portugalii w Rydze (63:78 – Ukraina była gospodarzem tego meczu). Przeciwko Serbkom spędziła na boisku niemal 30 minut, zaliczając 5 pkt (1/3 za 2 punkty i 1/7 zza łuku), 4 zbiórki, 2 asysty, przechwyt i niestety aż 7 strat za sprawą wywierających stałą presję renomowanych rywalek. Z kolei w meczu z kadrą Portugalii Daria zagrała 33 minuty, dając drużynie 10 pkt (5/7 za dwa punkty, 0/2 zza łuku), 4 zbiórki i 4 asysty, wskaźnik eval 9.
– To okienko na mecze reprezentacji będzie się dla nas różnić od poprzedniego – przekonuje Daria. – Tym razem wystąpi z nami nasza kapitan Alina Yagupova. W zeszłym roku zabrakło jej z powodu kontuzji. Jest nie tylko niesamowitą zawodniczką, ale też osobą, która zawsze pomoże i doradzi, bardzo zaangażowaną dla drużyny, co zawsze czujemy na zgrupowaniach. To także dzięki niej atmosfera w naszym zespole jest bardzo dobra. Na razie skupiamy się na meczu w Macedonii Północnej. Nastawiamy się na zwycięstwo i to nie byle jakie, ale zwycięstwo ze znaczną przewagą.
Po rywalizacji w Skopje 7 listopada, Ukrainki przeniosą się na Łotwę, gdzie trzy dni później czeka je rewanżowe spotkanie z Serbią. Z powodu działań wojennych w ojczyźnie drużyna narodowa Darii ponownie rozegra mecz w roli gospodarza w Rimi Olympic Centre w Rydze.
– Wsparcie trybun podczas zeszłorocznego meczu z Portugalią było zdecydowanie odczuwalne i ważne, pomimo małej liczby widzów. Jesteśmy bardzo wdzięczni naszym rodakom, że znaleźli czas, by wesprzeć nas w Rydze – mówi ze wzruszeniem ukraińska rozgrywająca.
Daria Dubniuk (z piłką) podczas meczu z Portugalią
w kwalifikacjach do EuroBasketu 2025 jesienią ubiegłego roku; fot. FIBA
Potyczka z Serbią to dla Darii Dubniuk możliwość rywalizacji oko w oko z rozgrywającymi klasy światowej – Yvonne Anderson i Aleksandrą Katanić. Koszykarka Polonii przyznaje, że to dla niej bardzo ekscytujące doświadczenie.
– To niesamowite przeżycie. Oglądam te zawodniczki w transmisjach EuroLigi, a teraz będę miała okazję zagrać przeciwko nim. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa i wdzięczna.
Daria Dubniuk, podobnie jak Anna Pawłowska, ma na koncie występy w reprezentacji narodowej zarówno w koszykówce 5x5, jak i 3x3. Była w składzie seniorskiej kadry Ukrainy 3x3 walczącej o kwalifikacje do mistrzostw Europy. Ma również na koncie liczne występy w Lidze Narodów 3x3 z kadrą do lat 21, w tym zwycięstwo w turnieju w Bukareszcie w lipcu 2023 r. po pokonaniu w dogrywce faworyzowanych Francuzek. W sierpniu 2024 r. została wicemistrzynią Ukrainy w tej odmianie koszykówki. Reprezentowała zespół, w którym grały wyłącznie zawodniczki U23, a w finale jej drużyna uległa ekipie złożonej de facto z podstawowych koszykarek seniorskiej kadry Ukrainy 3x3, przygotowujących się do cyklu FIBA 3x3 Women’s Series. W 15 zeszłorocznych meczach Ligi Narodów U21 zdobyła 156 punktów na 265 “oczek” swojej drużyny – 59% dorobku zespołu. W jakim stopniu treningi i występy w formule 3x3 przyczyniły się do rozwoju Darii?
– Dzięki 3x3 stałam się bardziej pewna siebie – potwierdza Dasza. – Na pewno poprawiłam swoje umiejętności techniczne, ponieważ w 3x3 spędzasz dużo czasu z piłką i masz wiele sytuacji jeden na jeden. Myślę też, że wzmocniłam swoje cechy przywódcze. Doświadczenie 3x3 mnie bardzo pozytywnie ukształtowało. Po występach w drużynie młodzieżowej 3x3 trafiłam w baskecie 5x5 do ekstraklasy Czech i czułam, że zrobiłam postępy i jestem lepszą koszykarką. To był prawdopodobnie jeden z czynników, dzięki którym rozpoczęłam zeszły sezon w Slavii Praga całkiem pomyślnie.
W nadchodzącym okienku eliminacyjnym EuroBasketu 2025 Daria ma szanse zaliczyć swoje mecze numer 8 i 9 dla drużyny narodowej, jeśli liczymy oficjalne gry kwalifikacyjne. W zmaganiach o EuroBasket 2023 Daria zagrała w czterech z sześciu meczów Ukrainy – w każdym z nich dopisywała na swoje konto punkty i asysty; w sumie uzbierała 26 pkt i 9 podań otwierających. W zeszłorocznych grach selekcjoner kadry Ukrainy rotował na pozycjach obwodowych, próbując różnych systemów gry. Na zmianę z Darią wchodziły Yelyzaveta Mitina, Vladyslava Voloshyna, Olena Boiko, Viktoria Balaban i Veronika Liubinets, co czasem wiązało się z korektą pozycji zawodniczek przebywających na parkiecie.
– Grałam z prawie każdą z koleżanek z kadry w mistrzostwach Ukrainy zanim wybuchła wojna. Miałam i mam dobre relacje z każdą z nich. Zdecydowanie nie mogę się doczekać spotkań przy okazji meczów reprezentacji. To zawsze bardzo miłe chwile. – cieszy się Dubniuk w perspektywie gry w kadrze swojego kraju.
Daria Dubniuk podczas aktualnego zgrupowania reprezentacji Ukrainy; fot. FBU.ua
Przedstawiając Darię we wrześniu jako nową postać w zespole Polonii, napisaliśmy, że pochodzi z miasta Riwne w zachodniej części Ukrainy i kontynuuje koszykarskie tradycje rodzinne – w basket grał jej tata Anatoly Dubniuk.
Dasza dodaje: – Mój tato grał przez wiele sezonów w ekstraklasie Ukrainy, jego kariera była długa, skończył ją w wieku 42 lat. Był dość utytułowanym sportowcem w Ukrainie, uczestnikiem Meczów Gwiazd. To jemu zawdzięczam rozpoczęcie przygody z koszykówką. Gdy byłam dzieckiem, zawsze dawał mi wskazówki i rady. Czasami z nim trenowałam. Moi rodzice zawsze oglądali moje mecze, nigdy nie opuścili żadnego. Nadal są dla mnie wielkim wsparciem.
Aktualnie rodzice Darii mają szansę kibicować jej udanym występom w Orlen Basket Lidze Kobiet. Jak na razie ukraińska koszykarka miała okazję zagrać w czterech meczach polskiej ekstraklasy. Za najbardziej udany należy uznać jej występ na wyjeździe w meczu przeciwko Polskiej Strefie Inwestycji Enea AJP Gorzów Wielkopolski, w którym zespół Polonii sprawił niespodziankę, pokonując aktualne wicemistrzynie Polski 74:62. Sama Dubniuk zdobyła w tym meczu 20 pkt (w tym 4/7 za 3 pkt), do których dołożyła 2 zbiórki, 2 asysty, 2 przechwyty i 3 wymuszenia przewinień rywalek (eval 14). Sympatycy Polonii uznali ją za MVP tego spotkania w głosowaniu w klubowych mediach społecznościowych. Wygrana w Gorzowie to jak na razie jedyne zwycięstwo Czarnych Koszul po 4 kolejkach ligowych, co daje naszemu klubowi 9 miejsce w tabeli OBLK.
– Jeśli spojrzeć na tabelę, można powiedzieć, że rozpoczęliśmy sezon niezbyt udanie. Jednak ja myślę, że zaczęliśmy go dobrze. Graliśmy na równi z najlepszymi drużynami w tej lidze. Myślę, że pokazaliśmy, że jesteśmy konkurencyjną drużyną, która może osiągnąć pozytywny wynik – podsumowuje Dubniuk dokonania naszego zespołu po starciach z czołowymi drużynami z Lublina, Gorzowa, Polkowic i Gdyni.
Doskonały rzut za 3 pkt to jeden ze znaków firmowych
Darii Dubniuk (z piłką); fot. Krawczyk.photo
Ukraińska rozgrywająca zachwyca na polskich parkietach swoją dynamiką, brawurowymi wjazdami pod kosz oraz celnymi rzutami zza łuku. W czterech meczach EBLK Daria Dubniuk rzuciła 53 pkt (drugi wynik w Polonii za Javyn Nicholson) zebrała 8 piłek, rozdała 8 asyst, 7 razy przechwyciła piłkę i raz zablokowała rzut przeciwniczki. Co ciekawe, nie była jeszcze ani razu faulowana i tym samym nie egzekwowała żadnego rzutu wolnego. Jej skuteczność zza linii 6,75 m wynosi 33%, zaś za 2 pkt niemal 39%.
– Podoba mi się poziom koszykówki w Polsce, jest wiele silnych drużyn, które grają w Eurolidze czy EuroCup. Czuję się komfortowo w Warszawie – ocenia ukraińska “jedynka” Polonii. – Czy jestem zadowolona z mojego początku sezonu? Prawdopodobnie tak. Jestem bardzo wdzięczna drużynie za zaufanie i trenerowi za wiarę we mnie i wsparcie. Oczywiście, chciałbym zacząć z lepszymi wskażnikami skuteczności, ale pracuję nad tym – dodaje.
Jak na razie na tle całej ekstraklasy Dubniuk błyszczy pod względem liczby celnych “trójek” - 11 trafień to drugi wynik w skali ligi (jedno więcej ma Agnieszka Skobel z Enei AZS Politechnika Poznań). Z kolei średnia 1,75 przechwytu na mecz (identyczna jak innej Polonistki, Sierry Moore) daje Darii miejsce w czołowej dziesiątce zawodniczek polskiej ekstraklasy w tym elemencie.
Terminarz meczów Ukrainy w eliminacjach EuroBasketu 2025:
7 listopada 2024, godz. 18:00 Macedonia - Ukraina
10 listopada 2024, godz. 20:30 Ukraina – Serbia (Ryga)
6 lutego 2025 Portugalia – Ukraina
9 lutego 2025 Ukraina – Macedonia
Transmisja na żywo: profil FIBA na kanale YouTube
Poprzednią zagraniczną koszykarką
Polonii Warszawa, która zagrała w barwach swojej reprezentacji narodowej była
Teja Goršič. Środkowa rerezentacji Słowenii wystąpiła w eliminacjach do
EuroBasketu 2023 w przegranym dla jej kadry meczu z Turcją (62:78), zdobywając
8 punktów. Cieszymy się niezmiernie, że kolejna Polonistka dostąpi zaszczytu gry
w zespole narodowym. Reprezentacji Ukrainy życzymy powodzenia w listopadowych
meczach eliminacyjnych, a my oczywiście mocno ściskamy kciuki za udane występy
Darii Dubniuk!
Zdjęcie tytułowe - fot. Krawczyk.photo
Głównym Partnerem Klubu SKK Polonia Warszawa podczas krajowych i europejskich rozgrywek jest m. st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa