Po czterech tygodniach rozbratu z Orlen Basket Ligą Kobiet (OBLK) koszykarki Polonii zmierzą się na wyjeździe z grającym ostatnio ze zmiennym szczęściem MB Zagłębiem Sosnowiec. W grudniu sosnowiczanki zakończyły na 1/16 finału swoją rywalizację w EuroCup Women, zaś ich aktualny bilans 8-6 w rodzimej ekstraklasie daje im miejsce tuż za czołową czwórką. W styczniu pomimo gry w dobrze im znanej Arenie Sosnowiec nie udało im się awansować do finału Pucharu Polski Kobiet. Tym razem Polonia zagra z Zagłębiem w hali przy Żeromskiego, a niedzielny mecz jest szansą na rywalizację m.in. dwóch dwumetrowych zawodniczek – Sereny Manali i Kamili Borkowskiej! Mając apetyt na emocjonujące sportowe widowisko, liczymy na spory głód gry po obu stronach boiska!
KTO Z KIM? MB Zagłębie Sosnowiec – SKK Polonia Warszawa
KIEDY I GDZIE? Niedziela 16 lutego 2025, godz. 14:00; Hala Widowiskowo-Sportowa; Żeromskiego 4c, Sosnowiec
O CO GRAMY? O trzecie zwycięstwo Polonii w Orlen Basket Lidze Kobiet (OBLK), 15. kolejka ligowa
TRANSMISJA: emocje.tv
WARTO WIEDZIEĆ: Mecz rezerw obu drużyn w ramach Krajowej Ligi Kobiet (KLK; zaplecze OBLK) został przełożony na 25.02.2025 r. na godz. 17:00 z powodu startu drużyny gospodyń w turnieju finałowym Młodzieżowych Mistrzostw Polski (MMP) U19K. W rozgrywkach KLK sosnowiczanki zajmują trzecie miejsce z bilansem 10-4 zaś SKK Polonia II ma koncie dwie wygrane po 14 ligowych kolejkach.
JAK BYŁO W I RUNDZIE?
W pierwszej rundzie Polonia rywalizowała z Zagłębiem Sosnowiec w 6. kolejce sezonu 2024/25 w niedzielę 24 listopada 2024 r. Czarne Koszule w hali Centrum Sportu Wilanów nie sprostały przeciwniczkom, przegrywając 64:72. Rywalki bezlitośnie wykorzystały słabszą dyspozycję naszego zespołu w początkowym fragmencie gry, zwyciężając w pierwszej kwarcie 20:8, a w 14. minucie prowadząc już 20 punktami (31:11). Do przerwy Polonistki zdołały zmniejszyć nieco przewagę sosnowiczanek (23:35), a niewiele zabrakło, aby zryw naszej drużyny w ostatniej odsłonie przyniósł oczekiwany efekt. Zredukowanie straty punktowej do 5 oczek oraz wyborna dyspozycja Javyn Nicholson (7 pkt, zbiórka w ataku i przechwyt) oraz Anny Pawłowskiej (11 pkt, w tym 2x3 pkt, 2 przechwyty, 2 asysty i 1 zbiórka) w 4. kwarcie nie wystarczyły, aby odwrócić losy meczu. Koszykarki Zagłębia pewnie egzekwowały rzuty wolne w końcówce i nie dały już sobie wyrwać zwycięstwa w tym spotkaniu.
W barwach rywalek w Warszawie znakomite zawody zagrała Taylor Soule, która wypracowała double-double dzięki 20 pkt i 10 zbiórkom. Mocnymi punktami w ekipie sosnowiczanek były też Kamila Borkowska (12 pkt i 7 zbiórek) oraz Gabby Nikitinaité (7 pkt, 8 zbiórek i 6 asyst). Po stronie Polonii najskuteczniejsze były Javyn Nicholson (21 pkt, 8 zbiórek i 3 przechwyty) i Anna Pawłowska (18 pkt, 5 asyst i 2 przechwyty). Szerszą relację z listopadowego meczu w Wilanowie można znaleźć na naszej stronie internetowej.
MINIONE TYGODNIE U RYWALEK
Po listopadowej wygranej w Warszawie z Polonią sosnowiczanki w ośmiu kolejnych meczach OBLK notują bilans 4-4. Od wyjazdowego pucharowego meczu z Union Féminine Angers Basket 49 – rozegranego 11 grudnia 2024 r. – przez ponad miesiąc musiały sobie radzić bez kontuzjowanej Taylor Soule. Amerykańska skrzydłowa tuż po przerwie doznała urazu barku w starciu z byłą zawodniczką Zagłębia, Quinn Urbaniak-Dornstauder. Bez jednej ze swoich liderek sosnowiczanki straciły szansę na wyrównaną walkę z francuskim zespołem w tym spotkaniu, przegrywając 60:86.
– Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, z kim przyszło nam grać. Początek meczu dawał nadzieję na korzystny wynik przed rewanżem. Niestety kontuzja Soule plus słabsza postawa po przerwie zrobiły swoje. Drużyna popełniła kilkanaście strat, szwankowała skuteczność. Dopiero w trzeciej kwarcie oddaliśmy pierwszy celny rzut za 3 punkty. No cóż, takie spotkania także się zdarzają. Przed nami rewanż, w którym na pewno powalczymy. Rewanżu nie oddamy. To mogę obiecać – podkreślał w zapowiedzi dla portalu sosnowiec.pl Arkadiusz Baliński, prezes MB Zagłębie Sosnowiec.
Pomimo błyskotliwej postawy Kamili Borkowskiej w obu meczach także i w rewanżu górą była ekipa z Francji, tym razem zwyciężając nieznacznie 90:88. Tym samym Zagłębie pożegnało się z EuroCup Women już na etapie 1/16 fazy play off pomimo wygrania fazy grupowej z bilansem 6-0.
Taylor Soule wróciła na parkiet w styczniowym turnieju o Puchar Polski. Zagłębie było gospodarzem finałowego turnieju rozgrywanego w Sosnowcu. W meczu o awans do czołowej czwórki zespół z Sosnowca wywiązał się z roli faworyta, pewnie pokonując 97:66 pierwszoligowy MKS Pruszków. Na drodze do ścisłego finału stanęła sosnowiczankom ekipa Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin, która do przerwy zbudowała sobie przewagę 15 oczek (55:40). Efektowna pogoń gospodyń nie przyniosła efektu, bowiem to akademiczki triumfowały, wygrywając 86:83.
Na pomeczowej konferencji trener Zagłębia Sosnowiec Jorge Aragonés nie krył rozczarowania:
– Gratuluję drużynie z Lublina zwycięstwa i awansu do finału. Nie jest łatwo wygrać mecz, gdy pozwolisz rywalkom rzucić 55 punktów w 20 minut. Nie trzymaliśmy się podstawowych zasad w obronie przed przerwą, co skutecznie wykorzystał zespół z Lublina. Być może nie jesteśmy przygotowani do gry dzień po dniu. W drugiej połowie pokazaliśmy charakter. Nie poddaliśmy się i byliśmy o rzut od dogrywki. Nie trafiliśmy i przegraliśmy. Lublinianki w kluczowych momentach karciły nas trójkami. Dużo problemów sprawiła nam pod koszem Laura Miškinienė, która miała 20 zbiórek, w tym 8 w ataku. Mój cały zespół zanotował ich tylko sześć. Pomimo wszystko jestem bardzo dumny z drużyny. Kolejny rok próbowaliśmy awansować do finału Pucharu Polski, nie udało się, ale nadal mamy dużo pracy do wykonania.
Na początku grudnia MB Zagłębie zaznało pierwszej w tym sezonie OBLK porażki na własnym parkiecie – ulegając niespodziewanie Enerdze Toruń 77:81. Chociaż gospodynie okazały się mocniejsze w walce na tablicach i trafiły aż 11 rzutów trzypunktowych, a Kamila Borkowska wypracowała 12 punktów, 18 zbiórek i 6 bloków – toruniankom udało się zdobyć twierdzę Sosnowiec i udowodnić, że formalnie słabsze zespoły nie muszą być tam skazane na porażkę.
Taylor Soule (#8, na zdjęciu w starciu z Darią Dubniuk) jest motorem napędowym ofensywnych poczynań Zagłębia Sosnowiec; fot. Krawczyk.photo
Z kolei w styczniu, w ostatnim meczu ligowym przed blisko miesięczną przerwą, drużyna Zagłębia poległa u siebie z VBW Gdynia aż 66:81, grając bez kontuzjowanej wówczas Taylor Soule. W barwach sosnowiczanek zadebiutowała w tym meczu 32-letnia podkoszowa Elin Gustavsson. W niespełna 19 minut na parkiecie zdobyła 2 punkty, do których dołożyła 5 zbiórek. Pochodząca ze Szwecji koszykarka grała w minionym sezonie w Polskim Cukrze AZS UMCS Lublin, z którym zdobyła Puchar Polski. W bieżących rozgrywkach broniła barw Allianz Geas Sesto San Giovanni, gdzie razem z m.in. Anną Makurat walczyła o zwycięstwa we włoskiej ekstraklasie i rozgrywkach EuroCup Women.
Wcześniej sosnowiczanki pewnie pokonały w domu osłabioną drużynę KGHM BC Polkowice (123:45), wyraźnie przegrały w Gorzowie Wlkp. (76:96), nie bez problemów zwyciężyły u siebie z Polskim Cukrem AZS UMCS Lublin (80:78) i z KS Basket na wyjeździe (89:82). W pierwszej połowie grudnia ich bilans wyniósł 2-1, za sprawą niepowodzenia w Poznaniu (62:78), wspominanej porażki z Energą Toruń we własnej hali oraz wygranej ze Ślęzą Wrocław w Sosnowcu (75:61). Po piętach w ligowej tabeli depcze Zagłębiu Enea AZS Politechnika Poznań, mająca identyczny dorobek 8 ligowych wygranych po 14 kolejkach OBLK.
KTO NA FALI U RYWALI?
Już ośmiokrotnie w tym sezonie koszykarki MB Zagłębia Sosnowiec wyróżniane były w zestawieniach podsumowujących poszczególne tygodnie rywalizacji w OBLK. Cztery razy z nominacji do pierwszej piątki kolejki cieszyła się Kamila Borkowska. W trzech styczniowych meczach wypracowywała wskaźnik eval o rewelacyjnych wartościach od 33 do 36. Przypomnijmy, że środkowej Zagłębia o wdzięcznym przydomku KejBi przyznano także tytuł MVP grudnia EuroCup Women, po tym jak w dwóch meczach play-off zanotowała średni wskaźnik eval na niebotycznym poziomie 41,5. Złożyły się na niego dwa występy przeciw francuskiemu Angers. W pierwszym Borkowska rzuciła 23 punkty oraz zanotowała 15 zbiórek i 4 asysty. Ta linijka statystyczna wypada jednak blado, jeśli spojrzymy na jej występ w rewanżu: 29 punktów, 18 zbiórek, 4 przechwyty, 3 asysty i 3 bloki złożyły się na kosmiczny eval 46.
Pochodząca z Mysłowic podkoszowa rozgrywa obecnie niewątpliwie swój najlepszy sezon w karierze. Po odejściu z polskiej ligi Emmy Cannon to Kamila Borkowska jest samodzielną rywalką ekstraklasy w klasyfikacji średniego wskaźnika eval (24,1/mecz) oraz liczby bloków (2,2 mecz i rekordowe 6 zablokowanych rzutów rywale w starciu z VBW Gdynia). Z kolei 10,1 zbiórki/mecz daje jej miejsce w TOP 3 całej ligi, zaś dzięki 14,3 pkt/mecz dzierży miano drugiej najskuteczniejszej Polki w lidze, ustępując jedynie innej zawodniczce U23, Magdalenie Szymkiewicz z AZS UMCS Lublin.
22-letnia środkowa Zagłębia i reprezentacji Polski jest wdzięczna sztabowi Zagłębia za danie jej poważnej szansy.
– Przed podpisaniem kontraktu w Sosnowcu rozmawiałam bardzo dużo z trenerem. Powiedział, że gra Zagłębia ma się w dużej mierze opierać na mnie. Dodał, że nie chce stwarzać presji, ale zależy mu na tym, bym mogła się dalej rozwijać. Takie jasne nastawienie bardzo mnie mobilizuje i pomaga. Wydaje mi się, że robię tu dobrą robotę. Mam nadzieję, że tak będzie do końca sezonu. To jak gramy, pokazuje, że trener Jorge naprawdę mi zaufał, za co mu bardzo dziękuję – powiedziała Kamila Borkowska w wywiadzie dla flashscore.pl
Oprócz Borkowskiej w rozgrywkach OBLK do pierwszej piątki kolejki z drużyny z Sosnowca wybrano Taylor Soule (dwukrotnie w listopadzie, raz za mecz z naszą Polonią), a także Gabby Nikitinaitė (m.in. za 6 celnych rzutów trzypunktowych w grudniu w Bydgoszczy) i Klaudię Wnorowską – dzięki 14 pkt, 8 zbiórkom i 7 asyst w styczniowej rywalizacji z borykającym się z kłopotami KGHM BC Polkowice. Soule jest czwartą najskuteczniejszą zawodniczką OBLK (17 pkt/mecz), a także najlepiej egzekwującą rzuty wolne w całej lidze (82% skuteczności za 1 pkt, 50 celnych z 61 prób). Przeciwniczki mają zresztą duży problem z jej zatrzymaniem – ze średnią blisko 7 wymuszonych fauli na mecz nie ma sobie równych w tym elemencie w polskiej lidze, zaś jej rekord to aż 12 przewinień rywalek w meczu w Gdyni. Jej koszykarski kunszt jest doceniany także za oceanem – w lutym media w USA obiegła wiadomość o zaproszeniu na camp treningowy Washington Mystics. Przypomnijmy, że amerykańska skrzydłowa ma już na koncie występy w WNBA, dzięki grze w Chicago Sky i Minessota Lynx.
W szeregach rywalek uwagę zwraca także wszechstronna Gabby Nikitinaitė. Ta urodzona i wyszkolona koszykarsko w Wielkiej Brytanii zawodniczka doskonale dostrzega na parkiecie lepiej ustawione koleżanki – ze średnią 6,3 asysty na mecz jest czwarta w tym elemencie w OBLK oraz współdzierży rekord asyst w jednym meczu w tym sezonie (15) wraz z Julią Drop z Basketu Bydgoszcz oraz Savannah Wheeler z Energi Toruń. Ponadto Brytyjka z litewskim paszportem chętnie i dosyć skutecznie rzuca zza łuku. Ma na koncie najwięcej prób za 3 pkt w lidze (aż 95), z czego 30 znalazło drogę do kosza (drugi wynik w rozgrywkach wraz z Agnieszka Skobel z AZS Poznań). Ze 180 oczkami w 14 meczach jest drugą najlepiej punktującą w zespole z Sosnowca.
Trzecią najlepszą strzelczynią w Zagłębiu jest Klaudia Wnorowska (168 pkt w 13 meczach), która plasuje się z tym wynikiem także na najniższym stopniu wśród zawodniczek U23 w OBLK. Niska skrzydłowa z Sosnowca ma także miejsce w czołowej trójce w gronie młodzieżowców w zestawieniu zbiórek (5,0/mecz) oraz asyst (2,7/mecz). Jeśli do tego dodamy bardzo dobrą skuteczność za 2 pkt (52,1%) oraz z dystansu (36,5%) – na poziomie TOP 20 całej ligi – oraz piąty wynik w OBLK pod względem średniej przechwytów (1,7/mecz), to wyłania nam się obraz zawodniczki kompletnej i niezwykle groźnej w ataku oraz w defensywie.
Pojedynki Marty Masłowskiej (#96) z Klaudią Wnorowską (#95) mogą być ozdobą starcia Polonii z Zagłębiem; fot. Krawczyk.photo
Przypomnijmy, że w przypadku Polonii mieliśmy w tym sezonie jak dotąd trzy nominacje do pierwszej piątki OBLK – w 2. tygodniu rozgrywek doceniono Javyn Nicholson (double-double w Gorzowie Wlkp.), w 4. tygodniu Sierrę Moore (22 pkt, 9 zbiórek, 5 asyst i jeden blok w wyjazdowym meczu z VBW Gdynia) oraz w 12. kolejce ponownie Sierrę za triple-double w wyjazdowym meczu ze znacznie osłabionym KGHM BC Polkowice (14 punktów, 11 zbiórek, 10 asyst). W tym spotkaniu nasza amerykańska skrzydłowa uzyskała eval 37, trzeci najlepszy indywidualnie w tym sezonie w OBLK. Swoją niezwykłą skoczność Moore doskonale wykorzystuje w walce na obu tablicach – króluje w OBLK na atakowanej desce (4,2 zbiórki ofensywnej na mecz), zaś średnio 9,0 zbiórek defensywnych na mecz to 6. rezultat indywidualny w lidze. Sierra nieźle także odczytuje boiskowe zamiary rywalek, notując 22 przechwyty w 14 meczach (6. wynik w ekstraklasie). Z kolei Nicholson trafia statystycznie tyle samo rzutów za 2 pkt, co Kamila Borkowska – obie mają średnią 5,8 trafień za 2 pkt na mecz (5. wynik w lidze). Nasza zawodniczka jednak zdecydowanie częściej podejmuje próby dystansowe, podczas gdy środkowa Zagłębia wykorzystuje swoje atuty fizyczne (201 cm wzrostu), wykańczając raczej akcje w „pomalowanym”.
Także i polskie zawodniczki Polonii prezentują się pozytywnie na tle całej ligi. Anna Pawłowska nie tylko udanie reżyseruje poczynania koleżanek z drużyny (4,9 asysty/mecz, 7. wynik w lidze), ale jest też pewnym ogniwem, jeśli chodzi o zdobycze strzeleckie (11,5 pkt/mecz; trzecia zawodniczka w Polonii, 6. najskuteczniejsza Polka w lidze). Celnością rzutów za 2 pkt imponuje Marta Masłowska (55,8% daje jej 8. miejsce w OBLK i pozycję wiceliderki wśród młodzieżowców). „Masło” puka też już do TOP 10 zestawienia najlepiej przechwytujących – 20 przechwytów w 13 meczach i aż 6 w meczu ze Ślęzą Wrocław (rekordowy wynik w OBLK wraz z 5 innymi zawodniczkami) na pewno budzą respekt przeciwniczek.
AKTUALNA SYTUACJA KADROWA W DRUŻYNIE Z SOSNOWCA
W listopadowej rywalizacji Polonii z MB Zagłębiem Sosnowiec w drużynie naszych rywalek zabrakło kontuzjowanej wówczas Keondrii Calloway. Awaryjną opcją na rozegraniu gości była wtedy Britney Jones, dziś koszykarka Enei AZS Politechniki Poznań. Wspomnianej Calloway należy spodziewać się na boisku w niedzielnym rewanżu – to zawodniczka, która daje Zagłębiu w tym sezonie średnio 12 punktów i 3 asysty na mecz. Po powrocie do zdrowia w drugiej połowie grudnia, zagrała od tamtej pory 5 meczów w OBLK i dwa w Pucharze Polski – jednak w meczach ekstraklasy miejsce w pierwszej piątce traciła na rzecz Aleksandry Kuczyńskiej. Do gry powinna być także gotowa Taylor Soule, która jest jedną z liderek zespołu z Sosnowca. Ponadto do dyspozycji trenera Jorge Aragonésa będzie także wspominana wcześniej szwedzka silna skrzydłowa/środkowa Elin Gustavsson, która dołączyła do drużyny w połowie stycznia. Miejsce dla czwartej „stranieri” w zespole z Sosnowca znalazło się po tym, jak pod koniec listopada klub rozstał się z dostająca niewiele szans Marią Kostourkovą. Szczegółowo kadrę zespołu z Sosnowca przestawialiśmy w naszej zapowiedzi meczu w Warszawie.
Marzena Marciniak (w białym stroju) powinna powrócić do składu Polonii
w meczu przeciwko swojej byłej drużynie; fot. Krawczyk.photo
Z kolei w drużynie Polonii zabraknie rehabilitującej się po operacji dłoni Bożeny Puter. Sympatyków Czarnych Koszul ucieszy zapewne informacja, że podczas meczu sparingowego z MKS Pruszków do gry po kontuzji powróciła Marzena Marciniak, która w poprzednim sezonie reprezentowała barwy klubu z Sosnowca. W grze kontrolnej w Pruszkowie trener Oskar Blaszkiewicz sprawdził formę naszych zawodniczek U23 oraz koszykarek rezerw, w tym m.in. Konstancji Wielańczyk (17 lat, 175 cm, rozgrywająca, #94) i Cyntii Formeli (20 lat, 170 cm, rozgrywająca/rzucająca, #99), które wraz z Zofią Wojak (20 lat, 175 cm, niska skrzydłowa) i Julią Kozdrój (18 lat, 190 cm, środkowa, #93) wciąż czekają na swój debiut w rodzimej ekstraklasie.
CIEKAWOSTKI STATYSTYCZNE
Sosnowiczanki to jak dotąd drużyna numer 1 w OBLK w statystyce bloków –zawodniczki Zagłębia „czapowały” rywalki już 49 razy. Polonia z 40 blokami jest w tym zestawieniu na 5. miejscu w lidze. Sama Kamila Borkowska ma na koncie już 31 bloków i zdecydowanie lideruje w tej klasyfikacji wśród wszystkich koszykarek ekstraklasy. Jej potencjalna vis-à-vis w zespole Polonii – mierząca 203 cm francuska środkowa Serena Manala – ma ponad 2 razy mniej czap na koncie – 12 w 14 meczach, za to przeciwniczki jeszcze ani razu nie zdołały zablokować jej rzutu. Obie te zawodniczki wypadają najlepiej w swoich zespołach po przeliczeniu wskaźnika eval na 10 minut gry: Borkowska 7,72 (najlepsza w OBLK) zaś Manala 5,77 (15. miejsce).
Sosnowiczanki mają zespołowo trzecią najwyższą średnią punktów na mecz w OBLK (78,7; lideruje VBW Gdynia 79,5; Polonia jest dziewiąta, wyprzedzając tylko KS Basket Bydgoszcz: 70,4), są wiceliderkami w skuteczności rzutów za 2 pkt, rzutów z gry i zbiórek w obronie. Z kolei w elemencie zbiórek na atakowanej desce nadal prym w ekstraklasie wiedzie nasza Polonia (15,5), zaś Zagłębie plasuje się w tej kategorii na 3. miejscu (11,93). MB Zagłębie jest także wysoko w statystyce celnych rzutów za 3 pkt – 117 skutecznych prób z dystansu daje im pozycję wiceliderek. Dość powiedzieć, że każda z jedenastu koszykarek drużyny z Sosnowca, które próbowały w tym sezonie rzutu zza łuku, ma już na swoim koncie skuteczne trafienia. Najwięcej – wspomniane 30 „trójek” – trafiła grająca widowiskowo i atletycznie Gabby Nikitinaitė. Jednak i w naszej Polonii nie brakuje specjalistek od rzutów z dystansu. Kornelia Bukowczan może się pochwalić rekordową liczbą trafień za 3 pkt w jednym meczu w tym sezonie wśród koszykarek U23 (5 razy, tyle samo co Magdalena Szymkiewicz; 2. wynik w całej lidze), zaś Daria Dubniuk z 20 celnymi „trójkami” zbliża się do czołowej dziesiątki ekstraklasy.
W Zagłębiu Sosnowiec – zupełnie odmiennie niż w poprzednich sezonach – wiodącą rolę odgrywają polskie zawodniczki. Wśród nich oczywiście wybijają się wspominane Borkowska i Wnorowska, ale nie zapominajmy, że w talii trenera Aragonésa są jeszcze chociażby zawsze solidna Aleksandra Pszczolarska, nieustępliwa Aleksandra Kuczyńska i ambitna Alicja Jarząb. Blisko 35 minut w 6 meczach ekstraklasy rozegrała już niezwykle utalentowana 17-letnia niska skrzydłowa Maria Burliga, która w dniu 15 lutego powalczy z drużyną Zagłębia o awans do finału Młodzieżowych Mistrzostw Polski do lat 19.
W ekstraklasowym zespole z Sosnowca Polki spędzają na boisku największy odsetek ogólnodostępnego czasu na boisku (61,2%), podczas gdy Polonia jest piąta w tym rankingu (52,6%). Rodzime koszykarki rzucają 56,7% dorobku punktowego Zagłębia (1. lokata w lidze), a 43,8% w przypadku Czarnych Koszul (4. miejsce). Zawodniczki młodzieżowe w ekipie z Sosnowca są też liderkami, jeśli chodzi o udział w czasie spędzanego na parkiecie (50,5%) oraz zdobyczy strzeleckiej zespołu (48,5%). Koszykarki U23 w Polonii grają nieznacznie więcej niż to wynika z regulaminu (22,7%), a także i ich wkład w dorobek punktowy drużyny (16,4%) jest znacznie mniejszy niż w przypadku Zagłębia. Udane występy Marty Masłowskiej na parkietach OBLK, zwyżka formy Alicji Janczak i Kornelii Bukowczan w lutowych meczach Europejskiej Ligi Koszykówki Kobiet (EWBL) oraz coraz mocniej zgłaszające swój akces do gry w ekstraklasie koszykarki z drugiej drużyny Polonii pod wodzą Macieja Szelągowskiego to jednak zwiastun, że może i nasze młodzieżowe zawodniczki mocniej zaistnieją na najwyższym szczeblu rozgrywek.
TŁO MECZU
Miesiąc przerwy w ligowych rozgrywkach nie oznaczał dla obu drużyn absolutnego rozbratu z meczami o stawkę. Zagłębie wystąpiło we wspomnianych dwóch potyczkach turnieju finałowego o Puchar Polski, po które to trofeum po raz pierwszy w historii sięgnęła ekipa Polskiej Strefy Inwestycji Enea AJP Gorzów Wlkp. Z kolei koszykarki Polonii w pierwszy weekend lutego zagrały w turnieju EWBL w czeskiej Ostrawie. Nasza drużyna pokonała najpierw pewnie 89:69 ukraiński zespół BK Frankivsk-Prykarpattia, by kolejnego dnia nie sprostać gospodyniom, ulegając 68:77. W meczu z mistrzyniami Ukrainy w pierwszym zespole zadebiutowała 18-letnia Julia Kozdrój, notując 9 pkt i 6 zbiórek. Luty jest bardzo udany dla naszej młodej środkowej, która otrzymała powołanie na konsultację szkoleniową do reprezentacji Polski U20. Tym samym jest to pierwsze oficjalne powołanie do młodzieżowej kadry narodowej z Akademii SKK Polonia Warszawa.
Anna Pawłowska z Polonii (z piłką) i Kamila Borkowska z Zagłębia zagrały
w reprezentacji Polski w lutowych kwalifikacjach do EuroBasketu;
fot.
Tomasz
Sokołowski/400mm.pl dla PZKosz
W Ostrawie koszykarki Polonii wystąpiły bez dwóch swoich podstawowych rozgrywających – Anna Pawłowska i Daria Dubniuk zagrały w meczach kwalifikacyjnych reprezentacji Polski i Ukrainy do mistrzostw Europy. Niestety ani Biało-Czerwone, ani kadra narodowa naszych wschodnich sąsiadów nie zdołała wywalczyć wymarzonego awansu na EuroBasket 2025. Ania Pawłowska zdobyła 1 pkt w niespełna 3 minuty gry w przegranym meczu z Litwą (69:72), zaś w potyczce z Azerbejdżanem (88:34) skompletowała 6 pkt, 5 zbiórek, 1 asystę i 1 blok. Wybiegająca w pierwszej piątce Dasza Dubniuk dołożyła do dorobku Ukrainy 3 pkt, 4 zbiórki oraz 1 asystę w potyczce z Portugalią (57:60) i 6 pkt, 3 zbiórki, 4 asysty oraz 1 przechwyt w zwycięskim starciu z Macedonią Północną (74:72). W wyjściowym składzie reprezentacji Polski pojawiła się także Kamila Borkowska – zdobywczyni 6 pkt i 4 zbiórek przeciwko Litwie, bardzo bliska double-double (9 pkt i 9 zbiórek) w meczu z Azerkami.
Niedzielna potyczka w Sosnowcu ma zdecydowanego faworyta i są nimi gospodynie tego spotkania. Jednak Polonia w trzech ostatnich starciach ligowych z zespołami z medalowymi ambicjami (AZS AJP Gorzów Wlkp., VBW Gdynia i Ślęzą Wrocław) pokazała, że ma swoje ambicje, a naszym koszykarkom nie brakuje umiejętności i woli walki do końcowej syreny. Nie mamy nic przeciwko temu, aby także i mecz w Sosnowcu był kolejnym zaciętym spotkaniem – z tą różnicą, by tym razem po 40 lub więcej minutach gry to nasz zespół eksplodował radością ze zwycięstwa!
Zdjęcie tytułowe - fot. Krawczyk.photo
Głównym Partnerem Klubu SKK Polonia Warszawa podczas krajowych i europejskich rozgrywek jest m. st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa