Na przełomie stycznia i lutego 2025 r. koszykarki Polonii Warszawa czeka wyprawa do czeskiej Ostrawy, gdzie rozegrają dwa kolejne mecze European Women’s Basketball League (EWBL). Nasz zespół zmierzy się z BK Frankiwsk-Prykarpattia (mistrzynie Ukrainy) oraz gospodyniami z SBŠ Ostrava. W grze o końcowy triumf pozostają jeszcze nieobecne podczas turnieju w Czechach wicemistrzynie Szwajcarii z Nyon Basket Feminin. Tylko dwie najlepsze drużyny zakwalifikują się do ścisłego finału EWBL – pojedynczego meczu, który zostanie rozegrany na parkiecie wyżej rozstawionego uczestnika.
HARMONOGRAM TURNIEJU:
31 stycznia 2025 (piątek), Ostrawa
16:30 SBŠ Ostrava – BK Frankiwsk-Prykarpattia
1 lutego 2025 (sobota), Ostrawa
17:00 BK Frankiwsk-Prykarpattia – SKK Polonia Warszawa
2 lutego 2025 (niedziela), Ostrawa
12:00 SKK Polonia Warszawa – SBŠ Ostrava
ARENA ROZGRYWEK: City Campus Ostravské Univerzity, Moravská Ostrava 3397, 702 00 Moravská Ostrava a Přívoz, Czechy
TRANSMISJA: kanał YouTube SBŠ Ostrava
Piątek, 31 stycznia: www.youtube.com/watch?v=ZZqSXzY6RgI
Sobota, 1 lutego: www.youtube.com/watch?v=8GQeQ9X27Dw
Niedziela, 2 lutego: www.youtube.com/watch?v=7GOkxRKa-qk
OFICJALNA STRONA ROZGRYWEK: www.ewbl.eu/home
Sytuacja za półmetkiem rozgrywek EWBL
Jak dotąd rozegrano już 8 z 12 meczów mających wyłonić dwójkę finalistów jubileuszowej dziesiątej edycji Europejskiej Ligi Koszykówki Kobiet (EWBL). Żadnemu z czwórki uczestników nie udało się zachować statusu niepokonanych. Gospodynie turnieju z SBŠ Ostrava mają bilans 3-1. Na inaugurację rozgrywek EWBL pokonały w październiku 2024 r. na własnym terenie Nyon Basket Feminin (88:76), a na początku listopada czeskiej ekipie nie sprostała nasza Polonia w Centrum Sportu Wilanów (75:70 dla ostrawianek). W dniach 10-12 stycznia br. rozgrywki EWBL zawitały po raz pierwszy w historii do Szwajcarii. Koszykarki z Ostrawy grające w tym turnieju wyraźnie uległy Nyon Basket Feminin (77:94) oraz nie pozostawiły złudzeń zespołowi BK Frankiwsk-Prykarpattia (73:56). Z kolei Helwetki zaczęły sezon EWBL od dwóch wyjazdowych porażek – wspomnianej przegranej z Czeszkami, a na początku grudnia także z naszą Polonią w Warszawie (79:82). Potem Szwajcarki zanotowały 3 zwycięstwa z rzędu – z mistrzyniami Ukrainy podczas zawodów w Wilanowie (75:55) oraz we własnej hali (95:44) oraz wzmiankowaną powyżej domową wygraną z SBŠ Ostrava.
Koszykarki Polonii rozegrały na razie 3 mecze EWBL, a więc najmniej w całej stawce. Oprócz wspomnianych powyżej niepowodzenia z czeskim zespołem oraz wygranej z wicemistrzyniami Szwajcarii w Centrum Sportu Wilanów Czarne Koszule pokonały także bardzo pewnie w stolicy BK Frankiwsk-Prykarpattia (114:67). Złote medalistki ligi ukraińskiej są na razie outsiderkami rozgrywek EWBL z bilansem 0-4, jednak jak dotąd występowały często w mocno bardzo wąskim składzie oraz bez swoich największych gwiazd z poprzednich sezonów – Oksany Mollovej i Krystyny Filevich. Ta druga zmieniła niedawno barwy klubowe i występuje obecnie w ekipie Kijów Basket. Oprócz ekipy z Ukrainy pozostałe trzy drużyny przed turniejem w Ostrawie wciąż mają realne szansę na awans do ścisłego finału ligi EWBL.
Dotychczasowe mecze Polonii w aktualnej edycji ligi EWBL
Trwającą kampanię Europejskiej Ligi Koszykówki Kobiet Polonia zaczęła od przegranej z SBŠ Ostrava (70:75) 8 listopada 2024 r. Była to pierwsza porażka Czarnych Koszul w czwartej w historii konfrontacji tych dwóch zespołów w rozgrywkach EWBL. W tym meczu w naszej drużynie zabrakło dwóch nominalnych rozgrywających – Anny Pawłowskiej i Darii Dubniuk, powołanych do reprezentacji swoich krajów na występy w kwalifikacjach EuroBasketu 2025. Liderką w drużynie Polonii była Marzena Marciniak, zdobywczyni 16 pkt, w tym 4/6 zza łuku. Popularna “Śmietana” tak podsumowała przebieg tej rywalizacji:
– Nie zrealizowałyśmy założeń przedmeczowych w obronie, aby powstrzymać szybki atak przeciwniczek. W pierwszej połowie także w ataku nie potrafiłyśmy odnaleźć swojego rytmu, co przełożyło się na kilkunastopunktową przewagę zespołu z Ostrawy.
W pierwszym starciu ostrawianek z Polonią duży wpływ na końcowy wynik miały Marzena Marciniak (rzuca) i Adéla Smutná (#7); fot. Krawczyk.photo
Istotnie, na przerwę to rywalki schodziły z 13-punktową zaliczką (41:28) i to pomimo strzeleckiej indolencji Adéli Smutnej i Michaeli Vackovej. Bilans celnych rzutów z gry tych dwóch koszykarek jeszcze po 30 minutach gry wynosił 0 na 15 prób. Ta pierwsza przebudziła się w czwartej kwarcie, zdobywając 11 pkt i trzykrotnie karcąc Polonię rzutami z dystansu. Tym samym na nic zdała się pogoń naszego zespołu, który po nieco ponad 3 minutach ostatniej odsłony zdołał nawet doprowadzić do remisu (52:52). Zwycięstwo zespołu z Czech celnymi rzutami wolnymi w końcówce przypieczętowała Oliana Squires, zdobywczyni 19 pkt w tym spotkaniu. O jedno oczko więcej na swoim koncie zgromadziła Iva Beloševič (20 pkt, 8 zbiórek, eval 31). Dwucyfrowe zdobycze punktowe po stronie Polonii oprócz wspomnianej Marciniak zanotowały także Kornelia Bukowczan (13 pkt, w tym 4x3 pkt) oraz Bożena Puter i Serena Manala (obie po 11 pkt).
Mecz z wicemistrzyniami Szwajcarii w dniu 4 grudnia miał mocno odmienny scenariusz. Tym razem to Polonia udanie zaczęła zawody, wygrywając pierwszą kwartę 26:14. Pomimo że w 2. odsłonie gospodynie prowadziły już nawet 14 pkt (28:14 po trafieniu Marty Masłowskiej), to zawodniczki Nyon do przerwy zdołały zniwelować stratę do 14 pkt (46:42 dla Polonii). W pierwszej połowie Polonia zdobyła aż 34 pkt z akcji w “pomalowanym”, podczas gdy rywalki 21 oczek zawdzięczały trafieniom z dystansu. W drugich 20 minutach prowadzenie zmieniło się kilka razy, jednak ostatecznie to Czarne Koszule cieszyły się ze skromnej wygranej (82:79). Nie przeszkodziły im w tym nawet fatalnie egzekwowane w tym spotkaniu rzuty wolne (15/29).
Ogromny wkład w zwycięstwo Polonii miała Sierra Moore, autorka 22 pkt (10/14 z gry), do których dołożyła 10 pkt i 5 zbiórek. Dobrą zmianę dała Dasha Dubniuk, zdobywczyni 15 pkt, okraszonych 4 przechwytami. W barwach Nyon Basket błyszczała Samantha Breen, notując 32 pkt i 14 zbiórek.
Dwa dni później koszykarki Polonii wyraźnie pokonały mistrzynie Ukrainy, zdobywając trzycyfrową liczbę punktów (114:67). Już po pierwszych 10 minutach Polonia nie pozostawiła złudzeń rywalkom, prowadząc 17 oczkami (28:11). Kolejne kwarty to konsekwentne budowanie przewagi przez nasz zespół, z lekką zadyszką w trzeciej kwarcie (13:3) oraz strzelecką ofensywą w ostatniej odsłonie (40:25). W całym meczu nasz zespół imponował wyborną skutecznością: 30/50 za 2 pkt (60%) oraz 12/28 zza łuku (42%). Dzięki temu zwycięstwu Polonia poprawiła wynik swojej serii przeciwko Frankiwsk-Prykarpattii na 6-0.
Tytuł MVP w drużynie Polonii po pierwszym meczu z mistrzyniami Ukrainy za swój błyskotliwy występ otrzymała Serena Manala; fot. Krawczyk.photo
Kapitalny występ zaliczyła tego wieczoru nasza francuska środkowa - Serena Manala skompletowała monstrualne double-double za sprawą 32 pkt (wyrównanie osiągnięcia Breen) i 15 zbiórek (łączny eval 35). Bardzo blisko dwucyfrowych osiągnięć w dwóch elementach koszykarskich statystyk były obie nasze rozgrywające Daria Dubniuk (21 pkt i 9 asyst) oraz Anna Pawłowska (12 pkt i 8 asyst). W drużynie z Ukrainy najskuteczniejsze były 22-letnia rozgrywająca Anastasiia Kucheronok (12 pkt) oraz 19-letnia środkowa Evgeniya Bezkorovaina i 24-letnia skrzydłowa Anzelika Liashko (obie po 11 pkt).
Na kogo zwrócić uwagę podczas turnieju w Ostrawie?
Patrząc na poprzednie mecze rozgrywek EWBL, na pewno warto bacznie śledzić poczynania kilku koszykarek, które wystąpią w turnieju w Ostrawie. W zespołach rywalek do tej pory największy wpływ na dorobek punktowy swoich ekip miały niska skrzydłowa Anzelika Liashko (13,0 pkt/mecz) z BK Frankiwsk-Prykarpattia oraz środkowa Iva Belošević (15,5 pkt/mecz) i grająca na pozycji nr 2 Adéla Smutná (15,3 pkt/mecz) z SBŠ Ostrawa. Dla naszej Polonii najlepiej punktowały jak dotąd dwie europejskie stranieri – Daria Dubniuk w swoich dwóch występach wypracowała średnią 18 pkt/mecz (wiceliderka klasyfikacji strzelczyń w całym EWBL), zaś Serena Manala statystycznie rzuca 16,3 pkt (duży udział w tej średniej mają aż 32 punkty zdobyte przeciwko BK Frankiwsk-Prykarpattia w Warszawie). Naszej ukraińskiej rozgrywającej zabraknie w Ostrawie ze względu na grę w kwalifikacjach do mistrzostw Europy z reprezentacją Ukrainy. Z analogicznego powodu do Czech nie pojedzie Anna Pawłowska, powołana do kadry narodowej. Nasza reprezentantka Polski w koszykówce 5x5 i 3x3 jest współliderką w EWBL w zestawieniu najlepiej asystujących (6,5 asysty/mecz). Tę zaszczytną pozycję dzieli z Sierrą Moore, która być może ponownie będzie w dużej mierze odpowiedzialna za kreację gry pod nieobecność naszych podstawowych “jedynek”.
Ciekawy może być “korespondencyjny” pojedynek najskuteczniejszych w rzutach za 2 pkt i zza łuku. W tej pierwszej kategorii prym w lidze EWBL wiodą wymieniane już wcześniej Belošević (69% celności za 2 pkt) i Manala (61%), zaś wśród Ukrainek najlepiej spisuje się skrzydłowa Karina Panczuk (40%). W próbach dystansowych znakomicie w międzynarodowej rywalizacji wypada borykająca się ostatnio z drobnym urazem Marzena Marciniak (8/11 za 3 pkt, a więc 73% skuteczności), zaś druga w tej klasyfikacji jest Smutná z Ostrawy (58%). W zespole z Ukrainy najgroźniejsza zza linii 6,75 m jest Liashko (32%).
Jeśli wierzyć statystykom, to w Ostrawie w walce na tablicy królować będzie polonijne trio: Manala (8,3 zbiórki/mecz), Moore (7,5 zbiórki/mecz) i Javyn Nicholson (7 zbiórek/mecz). Szyki mogą im pokrzyżować Panczuk z Frankiwska i silna skrzydłowa Michaela Vacková w barwach gospodyń. Jeśli zaś chodzi o odczytywanie zamiarów rywalek, to z obecnych w Ostrawie zawodniczek najlepiej jak na razie prezentowały się Moore (5 przechwytów w 2 występach), wszechstronna Belošević (7 przechwytów w 4 meczach) i zaledwie 21-letnia Bogdana Lapkhan, grająca na pozycji nr 1 w zespole mistrzyń Ukrainy.
Irynę Buhaiovą (w białym stroju) z BK Frankiwsk czekają ciężkie boje pod koszem podczas turnieju w czeskiej Ostrawie; fot. Krawczyk.photo
Miłośnicy zmagań w “pomalowanym” już zapewne ostrzą sobie zęby na rywalizację Kariny Panczuk oraz Iryny Buhaiovej z naszym podkoszowym duetem w osobach Javyn Nicholson i Sereny Manali. Panczuk podobnie jak nasza francuska środkowa ma już na swoim koncie double-double w aktualnej edycji EWBL dzięki 13 pkt i 12 zbiórkom w grudniowym meczu z Nyon w Warszawie. Buhaiova z kolei otrzymała tytuł MVP w swoim zespole za występ w grudniowym spotkaniu z Polonią. Apetyt na udane zawody ma także Nicholson, bowiem nasza koszykarka za sprawą urazu głowy odniesionego w meczu z Nyon nie pokazała jeszcze pełni swoich możliwości w europejskich zmaganiach. Warto także będzie zwrócić uwagę na ofensywne poczynania amerykańskiej obwodowej Oliany Squires, która w trzech z 4 swoich gier w EWBL rzuciła dwucyfrową liczbę punktów dla SBŠ Ostrawa. Zwyżkę formy w zespole gospodyń nadchodzącego turnieju zasygnalizowała także Kateřina Káňová, która wchodząc z ławki w styczniowym meczu w Szwajcarii, zaserwowała rywalkom z Ukrainy 15 pkt, trafiając 6/8 prób z gry i 3/3 z linii rzutów wolnych. Nie można oczywiście wykluczyć, że na przełomie stycznia i lutego w Ostrawie błyszczeć będą inne, do tej pory mniej wyróżniające się zawodniczki w poszczególnych drużynach.
Co słychać u gospodyń turnieju?
Czeski zespół rywalizuje w tym sezonie w trzech różnych cyklach rozgrywkowych - oprócz rywalizacji w krajowej ekstraklasie (Chance ŽBL) i rozgrywkach EWBL, ostrawianki grają również w międzynarodowej lidze CEWL (Centralna Liga Europejska). Na krótko przed Bożym Narodzeniem klub z Ostrawy ogłosił rozwiązanie kontraktu z Rayven Peeples. W miejsce 24-letniej skrzydłowej o egzotycznej urodzie zatrudniono inną zawodniczkę z USA operującą w strefie podkoszowej. 30-letnia, mierząca 190 cm Peyton Alexis Whitted zagrała prawie 77 minut w czterech styczniowych meczach ŽBL, zdobywając 36 pkt i notując 18 zbiórek. Imponuje bardzo dobrą skutecznością za 2 pkt (65%). Nie jest jasne, czy Amerykanka wzmocni swój klub także w rozgrywkach EWBL.W dziesięciozespołowej ekstraklasie Czech po 16 rozegranych meczach drużyna SBŠ wypracowała bilans 9-7 i zajmuje aktualnie 5. miejsce w tabeli. Na swoim terenie nasze rywalki prezentują się bardzo dobrze – zwyciężyły w sześciu z ośmiu (75%) ekstraklasowych potyczek we własnej hali. Od czasu ostatniej rywalizacji w EWBL z Polonią na początku listopada ubiegłego roku ostrawianki wygrały 5 z 10 rozegranych w czeskiej lidze spotkań. Z tarczą wyszły z listopadowych pojedynków z w domu z Levhartice Chomutov (76:71) oraz na wyjeździe ze Slovanką (69:53). Potem 11 grudnia pokonały KARA Trutnov w ich hali (70:65), zaś w styczniu br. wyraźnie wygrały u siebie najpierw z KP TANY Brno (81:62), a następnie 86:51 z LOH 2028 Chomutov (młodzieżowe zawodniczki z ekipy chomutowskich Levhartic, od tego sezonu ogrywające się w ekstraklasie). W ostatnio rozegranej kolejce ligowej drużynie SBŠ niewiele zabrakło do sprawienia dużej niespodzianki:
"Bardzo blisko zwycięstwa nad euroligowym rywalem były koszykarki SBŠ Ostrawa, gdy w ramach sobotniej kolejki Chance ŽBL prowadziły na dwie sekundy przed końcem z Žabinami Brno jednym punktem. Ostatecznie jednak amerykańska środkowa zespołu z Brna, Elisa Cunane, zapewniła swojej drużynie zwycięstwo końcowym rzutem, ustalając wynik na 77:76" – tak ekscytującą końcówkę tego spotkania opisuje portal zbl.basketball.
Pojedynki Javyn Nicholson (#35) z Ivą Belošević (#6) mogą być ozdobą starcia Polonii z gospodyniami turnieju; fot. Krawczyk.photo
Próżno szukać wielu koszykarek z Ostrawy w ścisłej czołówce statystyk indywidualnych w gronie zawodniczek grających w czeskiej ekstraklasie. Wyjątek stanowi tutaj Chorwatka Iva Belošević, która nie ma sobie równych na atakowanej desce. Jest najlepsza w ŽBL pod względem średniej liczby zbiórek ofensywnych (4 na mecz). Także do niej należy indywidualny rekord zbiórek w jednym meczu w aktualnym sezonie (współdzielony z Anastazją Kowtun, Ukrainką reprezentującą LOH 2028 Chomutov) – za sprawą 19 zebranych piłek w potyczce ze Slovanką, rozgrywanej w listopadzie ubiegłego roku. W skali czeskiej ligi wyróżnia się także Adéla Smutná, która ze średnią 13.6 pkt/mecz zamyka TOP 10 najskuteczniejszych zawodniczek. Cała drużyna SBŠ Ostrava wypada nieźle pod względem celności zza łuku – 30,8% to czwarty wynik w Chance ŽBL. Nasza Polonia ma w tym sezonie mocno rozregulowane celowniki przy rzutach z dystansu – drogę do kosza znajduje tylko 25,9% podjętych prób za 3 pkt. Jeśli z kolei porównać liczbę zdobywanych punktów przez oba zespoły w krajowej lidze, to jest ona bardzo zbliżona – Czarne Koszule rzucają średnio 70,4 pkt, zaś ekipa z Ostrawy 69,9 pkt. W pierwszym starciu w Warszawie drużyna z Czech przekroczyła nieco swój statystyczny dorobek strzelecki, pokonując Polonie 75:70. Być może ten wynik zwiastuje kolejną wyrównaną potyczkę w rewanżu w Ostrawie.
Koszykarki Polonii w tym samym okresie rozegrały 10 spotkań, ale górą były tylko raz – w wygranym 121:59 spotkaniu z drużyną KGHM BC Polkowice, która ze względu na problemy finansowo-organizacyjne wystąpiła w siedmioosobowym i bardzo młodym składzie. Jednak trzy ostatnie domowe spotkania naszego zespołu – rozgrywane już pod batutą trenera Oskara Blaszkiewicza – kończyły się nieznaczną przewagą punktową na korzyść bardziej renomowanych rywalek. Mowa tu o spotkaniach ze świeżo upieczonymi zdobywczyniami Pucharu Polski z AZS AJP Gorzów Wlkp. (przegrana Polonistek 79:82), liderująca w tabeli ekipą VBW Gdynia (65:71) i aspirującą do strefy medalowej Ślęzą Wrocław (67:70). Wszystko to wlewa w serca kibiców Czarnych Koszul nadzieję, że końcówka sezonu będzie dla naszej Polonii bardziej udana niż dotychczasowe osiągnięcia na krajowym podwórku i międzynarodowej arenie.
Z kolei w lidze CEWL – wznowionej po raz pierwszy od przerwanej przez COVID-19 edycji 2019/20 – gra aktualnie 8 drużyn rywalizujących w formule turniejowej. Koszykarki SBŠ Ostrava mają za sobą pięć meczów, z których wygrały cztery. We wrześniu pokonały Lvice Hradec Králové (72:54) i słoweński Triglav Kranj (70:59), a na początku grudnia austriacki UBI Graz (70:52) i słowacki MBK Ružomberok (66:61). Jedyna jak dotąd porażka przytrafiła się ostrawiankom we wrześniu, w rywalizacji z ekipą Piešťanské Čajky (39:84). Kolejne mecze SBŠ w rozgrywkach CEWL zaplanowano na 22-23 lutego 2025 r.
Podobnie jak w listopadowej rywalizacji z Polonią, tak i teraz w ekipie SBŠ Ostrava nie zagra obwodowa Nikola Kováčiková, ponownie z powodu powołania do drużyny narodowej na mecze eliminacji EuroBasketu 2025. Nikola reprezentuje Słowację, jest córką Viery Kováčikovej, srebrnej medalistki mistrzostw Europy z 1997 roku. W dwóch styczniowych meczach ostrawianek w EWBL nie wyróżniła się w statystykach, ale jest na pewno wartościową opcją w kreowaniu gry czeskiego zespołu, najlepiej asystującą w swojej drużynie w rozgrywkach czeskiej ekstraklasy (ze średnią 3,5 asysty na mecz zajmuje 10. miejsce wśród wszystkich koszykarek Chance ŽBL).
Strona internetowa klubu: www.sbsostrava.cz
Profil klubu na portalu Facebook: facebook.com/sbsostrava
Strona czeskiej ekstraklasy kobiet Chance ŽBL: www.zbl.basketball
Strona ligi CEWL: https://cz.basketball/cewl/p183
Sylwetka zespołu przed pierwszym meczem z Polonią: https://skk.poloniawarszawa.com/posts/z-sb-ostrava-po-raz-czwarty-w-lidze-ewbl-poznajmy-rywalki/403
Minione tygodnie u mistrzyń Ukrainy
Dwa mecze Polonii z BK Frankiwsk-Prykarpattia w trwających rozgrywkach EWBL dzieli 57 dni. W dniu 6 grudnia w Centrum Sportu Wilanów nie daliśmy rywalkom żadnych szans, wygrywając 114:67, ale pamiętać trzeba, że mistrzynie Ukrainy wystąpiły wówczas w zaledwie ośmioosobowym składzie. Do Warszawy nie przyjechały z powodu choroby liderki Oksana Mollova i Olha Alekseichyk, a także skrzydłowa Swietlana Poliancewa. W ich miejsce szansę występu dostały wyróżniające się koszykarki drużyny rezerwowej, Anastasiia Shepeliuk i Anna Shahvatova.
Od tamtego momentu frankiwszczanki rozegrały 4 mecze w ukraińskiej Superlidze, wygrywając 3 z nich, zaznały dwóch porażek w styczniowych meczach EWBL oraz zaliczyły komplet 3 wygranych w turnieju pierwszej fazy Pucharu Ukrainy. W krajowych rozgrywkach rozczarowująca dla zespołu z Frankiwska była na pewno porażka 52:55 w Odessie z miejscowym InterChimem w połowie stycznia.
Co prawda dzień później, w drugim meczu tych zespołów mistrzynie Ukrainy wygrały wyraźnie 74:55, ale była to już ich trzecia ligowa porażka w sezonie 2024/25 – aktualnie legitymują się w Superlidze bilansem 7-3 i są na czele ligowej stawki. Po dwumeczu w Odessie do honorowej pierwszej piątki kolejki nominowano z drużyny BK Frankiwsk-Prykarpattia Anzelikę Liashko i Karinę Panczuk. Z kolei po grudniowym dwumeczu ligowym z Uniwersytetem Winnica (wygrane u siebie 88:50 i 73:55) do piątki tygodnia wybrano z ekipy Frankiwska Olhę Alekseichyk (MVP kolejki), Anzelikę Liashko i Irynę Bugaiovą – ta ostatnia zaliczyła w jednym z meczów double-double, podobnie jak Oksana Mollova.
W drużynie z Iwano-Frankiwska warto zwrócić uwagę na najskuteczniejszą w lidze EWBL w swoim zespole Anzelikę Liashko (#1); fot. Krawczyk.photo
W ostatni styczniowy weekend w Iwano-Frankiwsku rozegrano mecze pierwszej fazy Pucharu Ukrainy kobiet. Turniej zakończył się podwójnym sukcesem gospodyń, ponieważ awans do Final Four rozgrywek wywalczył nie tylko pierwszy zespół, ale także… drużyna rezerw. Turniej finałowy zaplanowany jest na 5-6 marca. Tytuł MVP turnieju eliminacyjnego otrzymała Karina Panczuk z pierwszej drużyny BK Frankiwsk-Prykarpattia, zaś do najlepszej piątki imprezy wybrano także m.in. jej koleżankę z drużyny Oksanę Mollovą oraz Anastasiię Shepeliuk z zespołu rezerw. Wśród wyróżnionych znalazła się także Krystyna Filevich z Basketu Kijów. W zapowiedzi przed grudniowym meczem Polonii z BK Frankiwsk-Prykarpatti a napisaliśmy, że jej przynależność klubowa jest nieustalona. W eliminacjach mistrzostw Europy w listopadzie 2024 r. Filevich zagrała w obu spotkaniach Ukrainek, a w mediach społecznościowych BK Frankiwsk uznawały ją jako „swoją”. Tymczasem w drugiej połowie grudnia minionego roku 34-letnia rzucająca zadebiutowała w barwach drużyny Kijów Basket i to w niej kontynuuje swoją przygodę z koszykówką w ukraińskiej ekstraklasie. Dla zespołu z Iwano-Frankiwska brak kreatywnej i doświadczonej zawodniczki, co istotne pochodzącej z tego miasta, to na pewno duża strata.
Niezłe wyniki mistrzyń Ukrainy na krajowym podwórku nie mają póki co przełożenia na rezultaty w rozgrywkach europejskich. Dwa styczniowe mecze EWBL znów nie przyniosły ekipie z Frankiwska powodów do radości, a co więcej, Ukrainki przybyły na spotkania w Szwajcarii w okrojonym, zaledwie siedmioosobowym składzie, znów bez Oksany Mollovej - doświadczona skrzydłowa nie zaliczyła w bieżącej edycji EWBL jeszcze ani jednego występu.
Niepokój mogą wzbudzać także słowa trenera głównego zespołu, wypowiedziane w rozmowie z serwisem prasowym ukraińskiej federacji koszykówki FBU. Yuriy Protsyuk przyznał:
– Nasza sytuacja finansowa jest naprawdę skomplikowana i wymaga szybkiej interwencji. Mam nadzieję, że kierownictwo miasta pomoże rozwiązać nasze problemy.
Warto zaznaczyć, że w kadrze reprezentacji Ukrainy na potyczki eliminacyjne EuroBasketu 2025 (6 lutego na wyjeździe z Portugalią i 9 lutego z Macedonią Północną w Rydze) znalazły się dwie zawodniczki BK Frankiwsk-Prykarpattia: Bogdana Lapkhan i Anzelika Liashko.
Strona internetowa klubu: fbu.ua/statistics/league-32079/team-201343?season_id=127218
Strona żeńskiej ekstraklasy ukraińskiej: www.fbu.ua
Sylwetka zespołu przed pierwszym meczem z Polonią: https://skk.poloniawarszawa.com/posts/ewbl-w-warszawie-czas-na-trzy-dni-emocji/416
Jak zaprezentuje się nasza Polonia w kolejnej odsłonie międzynarodowej rywalizacji? Czy Czarne Koszule podtrzymają zwycięską passę w potyczkach z mistrzyniami Ukrainy i zdołają zrewanżować się gospodyniom za przegraną w Warszawie? Z pewnością turniej EWBL w Ostrawie to szansa dla naszego zespołu by podczas przerwy w krajowych rozgrywkach znów poczuć sportową adrenalinę, utrzymać rytm meczowy i zbudować pewność siebie na kolejne spotkania. Kibicom Polonii i wszystkim sympatykom żeńskiego basketu życzymy niezapomnianych wrażeń!
Zdjęcia tytułowe – fot.
Krawczyk.photo
Głównym Partnerem Klubu SKK Polonia Warszawa podczas krajowych i europejskich rozgrywek jest m. st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa