Zespół z Bydgoszczy przystępował do bieżącego sezonu z bardzo ambitnymi planami walki o medal mistrzostw Polski i jak najlepsze rezultaty w pucharach europejskich. Jednak od samego początku pojawiły się kłopoty z ich realizacją. Pierwsze trzy mecze ligowe z medalistkami ubiegłego cyklu rozgrywek EBLK (Polskim Cukrem AZS UMCS Lublin, VBW Arką Gdynia i BC Polkowice) zakończyły się niepowodzeniami, potem przyszło nieznaczne zwycięstwo z MKS-em Pruszków (85:80), po którym znów nastąpiła bolesna seria aż 12 porażek.
Drużyna z Bydgoszczy lepiej radziła sobie w rozgrywkach EuroCup. Do połowy listopada były górą w czterech spotkaniach pucharowych (w tym w dwóch w fazie grupowej), przegrywając tylko dwukrotnie z dobrze znanymi rywalkami z VBW Arki Gdynia.
Niedługo potem do kłopotów sportowych dołączyły finansowe. Klub liczył na dotację od Polskiej Organizacji Turystycznej za reprezentowanie Polski w europejskich pucharach, a kiedy okazało się, że obiecane wsparcie finansowe nie dojdzie do skutku, trener i zarazem prezes klubu Piotr Kulpeksza zdecydował o radykalnym odchudzeniu składu.
Mecz pierwszej rundy w Warszawie w dniu 19 listopada 2022 r., wygrany przez Polonię 79:72, był ostatnim, który drużyna z Bydgoszczy rozegrała w pełnym, międzynarodowym zestawieniu. Spotkanie było bardzo zacięte, choć niewielka przewaga Czarnych Koszul utrzymywała się przez prawie cały czas jego trwania. Najwięcej punktów dla Polonii zdobyły Jessica Jackson (14 pkt, 9 zbiórek) i Andreona Keys (14 pkt, 8 zbiórek). Dwucyfrową zdobyczą punktową wyróżniły się też Angeliki Vintsiliaou (11 pkt) oraz Anna Pawłowska i Klaudia Sosnowska (po 10 pkt). W zespole z Bydgoszczy najlepiej wypadły niegrające już w tym klubie koszykarki: Sparkle Taylor (23 pkt), Martyna Pyka (16 pkt) oraz Stephanie Kostowicz (12 pkt).
Wkrótce po tym spotkaniu z Bydgoszczy odeszły czołowe zawodniczki drużyny: Shante Evans, Stephanie Kostowicz, Gabriela Marginean, Maja Miliković i Sparkle Taylor, a także znana z występów w ubiegłym sezonie w Polonii Warszawa Martyna Pyka. Co ciekawe, ta ostatnia odeszła do FCC Baschet Arad (Rumunia), klubu z którym chwilę wcześniej jeszcze w barwach Basket 25 Bydgoszcz, potykała się w europejskich rozgrywkach pucharowych. W zespole z Aradu grała także w minionym sezonie nasza aktualna zawodniczka, Andreona Keys.
Od tego momentu zespół z Bydgoszczy grał już w EBLK i EuroCup niemal wyłącznie polskim składem, uzupełniając go młodymi i zdolnymi, ale nieposiadającymi wiele doświadczenia zawodniczkami.
W rozgrywkach europejskich drużyna przegrała kolejne dwa spotkania i zakończyła swój udział na etapie fazy grupowej. Także w meczach rodzimej ekstraklasy przyszła wspomniana długa seria niepowodzeń. Pierwsze dwa mecze po potyczce w Warszawie miały jeszcze wyrównany charakter: 75:79 z MB Zagłębiem Sosnowiec i 65:68 z Eneą AZS Politechnika Poznań. Jednak w tych dwóch spotkaniach grały jeszcze Rumunka Gabriela Marginean, Serbka Maja Miliković oraz Martyna Pyka. Kolejnych siedem potyczek w ekstraklasie było już przegranych bardzo zdecydowanie. Stosunkowo najbardziej zacięty był mecz z dotychczasowym outsiderem tabeli – MKS-em Pruszków – przegrany przez bydgoszczanki na wyjeździe 75:86. Pozostałe spotkania zakończyły się przegranymi w wymiarze ponad 20 punktów różnicy względem dorobku rywalek.
Dopiero w ostatnim meczu, rozegranym w minioną środę 15 lutego 2023 roku, koszykarki Polskich Przetworów KS Basket 25 Bydgoszcz pokusiły się o sporą niespodziankę, pokonując we własnej hali faworyzowaną Energę Krajowa Grupa Spożywcza Toruń 75:72. Po przegranej pierwszej kwarcie derbowego pojedynku (14:25) gospodynie nie załamały się, tylko cierpliwie odrabiały straty. Końcówka była bardzo zacięta, ale młode zawodniczki z Bydgoszczy znakomicie wytrzymały presję i utrzymały do końcowej syreny niewielkie prowadzenie. Na podkreślenie zasługuje aż osiem trafionych „trójek” (wprawdzie na 30 prób, co daje dość przeciętną skuteczność 27%). Wygrana przyszła mimo słabej celności rzutów wolnych (54%) oraz przegranej 41:48 walki na tablicach.
Ze względu na duże zmiany kadrowe, jakie zaszły w składzie drużyny z Bydgoszczy od początku rozgrywek, przyjrzymy się jedynie statystykom indywidualnym koszykarek, które decydują aktualnie o obliczu zespołu. W pierwszej piątce w ostatnich dwóch meczach EBLK pojawiały się następujące zawodniczki:
Karina Michałek (nr 25, Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz) w pojedynku z Wiktorią Stępień z Polonii, fot. Krawczyk.photo
Wiktoria Sobiech (nr 7, Polskie Przetwory Basket 25 Bydgoszcz) podczas meczu pierwszej rundy w Warszawie, fot. Krawczyk.photo
Warto podkreślić, że aż cztery z wymienionej tutaj szóstki koszykarek spełniają warunek regulaminowy U23. A zatem trener i prezes Polskich Przetworów KS Basket 25 Bydgoszcz Piotr Kulpeksza nie ma kłopotów z realizacją tego punktu regulaminu rozgrywek ekstraklasy. To te zawodniczki stanowią obecnie o sile zespołu. Pierwsza piątka w ostatnich dwóch spotkaniach zdobyła najpierw 63 z 70 oczek, a potem w meczu z Energą Toruń 64 z 75 punktów drużyny.
Kadrę bydgoszczanek uzupełniają – uszeregowane wg średniej zdobywanych punktów – Alicja Maławy (16 lat, 187 cm, środkowa), Amelia Pawlikowska (16 lat, 174 cm, rzucająca), Julia Jeziorna (17 lat, 176 cm, rzucająca), Roksana Sobiech (21 lat, 172 cm, niska skrzydłowa), Agata Świątkowska (21 lat, 174 cm, rzucająca) i Daria Nogal (18 lat, 167 cm, rozgrywająca). Ponadto do BC Polkowice wypożyczona została Wiktoria Zasada (21 lat, 173 cm, rozgrywająca). Część młodych bydgoszczanek występuje równolegle na parkietach 1. Ligi Kobiet, reprezentując barwy MKK Basket 25 Bydgoszcz. W ostatniej kolejce pierwszoligowej (w sobotę 18.02. 2023 r.) zespół znad Brdy uległ na wyjeździe po dogrywce 63:65 drużynie ŁKS KK Łódź.
Zdjęcie w tle – fot. Krawczyk.photo
Głównym Partnerem Klubu SKK Polonia Warszawa podczas krajowych i europejskich rozgrywek jest m.st. Warszawa,
które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa