Najbardziej wymagający z możliwych terminarz gier przytrafił się koszykarkom Polonii na początek bieżącego sezonu Orlen Basket Ligi Kobiet. W pierwszych czterech kolejkach los skojarzył nas z drużynami typowanymi do podium ekstraklasy, w tym z trójką medalistów zeszłorocznych rozgrywek. W maratonie gier przeciwko faworytom czas na rywalizację z brązowymi medalistkami sezonu 2023/24, drużyną VBW Gdynia. Dla ekipy znad morza to także bardzo intensywny czas - mecz z Polonią jest ich czwartą potyczką na własnym parkiecie w przeciągu 8 dni!
KTO Z KIM? VBW Gdynia – SKK Polonia Warszawa
KIEDY I GDZIE? Niedziela, 27 października 2024, godz. 14:00; Gdyńskie Centrum Sportu (GCS), Olimpijska 5/9, Gdynia
O CO GRAMY? O drugie zwycięstwo Polonii w Orlen Basket Lidze Kobiet (OBLK), 4. kolejka ligowa CS
TRANSMISJA: emocje.tv
WARTO WIEDZIEĆ: Po meczu ekstraklasy o godzinie 17:00 w Hali Gier GCS rozpocznie się mecz rezerw obu drużyn w ramach Krajowej Ligi Kobiet (zaplecze OBLK).
CO SŁYCHAĆ U RYWALEK?
Po zakończeniu minionych rozgrywek w prasie ukazała się informacja, że w gdyńskim klubie podjęto decyzję o modyfikacji nazwy.
„Już nie VBW Arka Gdynia, a VBW Gdynia. Klub koszykarek zmienił nazwę oraz herb. Po sześciu latach” – przekazano w notce prasowej, przypominając, że to już 17. wariant nazwy klubu, który kontynuuje tradycje założonej w 1946 roku Spójni Gdańsk. W swojej historii klub z Trójmiasta aż 13 razy świętował wywalczenie tytułu mistrza Polski (w przedziale czasowym 1996-2021), w koszykarskim dossier ma także dwa wicemistrzostwa EuroLigi. Sezon 2024/25 jest jego 68. na najwyższym szczeblu rozgrywek. Brązowy medal w minionym sezonie OBLK to jubileuszowy 20. raz, kiedy gdyńska drużyna zakończyła ligową rywalizację na podium.
We wrześniu przy okazji kolejnej edycji Memoriału Bohdana Bartosiewicza oraz meczu towarzyskiego nasza Polonia rozegrała z VBW Gdynia dwa mecze sparingowe. Konfrontacja wypadła remisowo – po porażce 47:57 w pierwszym spotkaniu dwa dni później zrewanżowaliśmy się rywalkom, wygrywając 57:54 – ale zaznaczyć trzeba, że w obu potyczkach nie wystąpiła u rywalek doświadczona Ruthy Hebard, a w rewanżu także i kreująca grę gdynianek Barbora Wrzesiński.
Dziś zarówno Polonia, jak i VBW Gdynia są po trzech meczach OBLK, zaś gdynianki mają za sobą także już cztery gry w międzynarodowym EuroCup. W minioną sobotę koszykarki VBW Gdynia wygrały u siebie ekstraklasowy mecz ze Ślęzą Wrocław (75:61), zaś we wtorek i czwartek rywalizowały na własnym parkiecie z izraelskim Elitzur Ramla. Co ciekawe, w pierwszym meczu formalnie gospodyniami była drużyna z Izraela, ale miejsce rozegrania meczu trzeba było przenieść ze względu na działania wojenne na Bliskim Wschodzie. W pierwszym spotkaniu po koszykarskim thrillerze górą były koszykarki z Izraela (82:79), zaś w rewanżu ekipa z Trójmiasta pokonała rywalki 80:67 – w drugiej potyczce w szeregach ekipy z Ramli zabrakło wyróżniającej się Amerykanki Jennie Simms, która przypłaciła wtorkowy mecz złamaniem nadgarstka.
Gdynianki znalazły już swojego pogromcę także i na krajowych parkietach. W drugiej kolejce nie sprostały bowiem na wyjeździe KGHM BC Polkowice (80:84), zaś na ich łączny bilans 2-1 w rozgrywkach OBLK składa się wspomniane zwycięstwo ze Ślęzą i przekonująca wygrana na inaugurację sezonu z AZS AJP Gorzów Wlkp. (90:71). Niedzielną rywalizacją z Polonią gdynianki kontynuują więc napięty terminarz gier, a jeszcze w środę 30 października czeka je piąty w ciągu jedenastu dni mecz u siebie – rewanżowa potyczka w EuroCup przeciwko Albie Berlin (w Niemczech wygrała drużyna z Polski 61:44).
Warto dodać, że z zespołem VBW Gdynia drugi rok z rzędu w roli trenera głównego pracuje Philip Mestdagh. To bardzo doświadczony szkoleniowiec m.in. były selekcjoner reprezentacji Belgii, którą prowadził podczas mistrzostw Europy w 2017 oraz mistrzostw świata w 2018 roku. Jego asystentem jest Tomasz Cielebąk.
POLKI „STARSZE”
Z seniorskiego polskiego składu w barwach VBW pozostały „weteranka” Kamila Podgórna oraz posiadająca polski paszport Marissa Kastanek. Do zespołu dołączyły Weronika Wesołowska oraz powracająca do Trójmiasta Anna Jakubiuk. Z kolei grająca w ubiegłym sezonie nad morzem Bożena Puter zasiliła szeregi SKK Polonia Warszawa.
Kamila Podgórna (#9) - koszykarka z najdłuższym stażem w VBW Gdynia w pojedynku z Anną Pawłowską (#4) z Polonii; fot. Krawczyk.photo
Swój 12. z rzędu sezon w Gdyni rozgrywa pochodząca ze Słupska Kamila Podgórna – jej wierność barwom jednej drużyny jest wyjątkowa w skali całej ekstraklasy (podobny dorobek ma Karina Michałek z KS Basket Bydgoszcz, ale ciągłość jej przygody z klubem znad Brdy przerwał w latach 2017-2019 „epizod” w Ślęzie Wrocław). Gdy przed obecnym sezonem znów ogłoszono Kamilę Podgórną do składu VBW, w klubowych mediach napisano:
„W ostatnim sezonie zyskała bardzo dużo zaufania od trenera Mestdagha, za co na parkiecie odwdzięczała się w możliwie najlepszy sposób. ,Odpaliła’ swoją najmocniejszą broń, czyli rzut za 3 pkt, a do tego dołożyła świetną pracę w obronie, uprzykrzając życie rywalkom. Najbardziej dawała się we znaki w rozgrywkach EuroCup Women, gdzie jej tytaniczna robota przekładała się na dyspozycję wśród przeciwniczek. Kamila i jej szczery uśmiech. Mało kiedy odmawia angażowania się w koszykówkę młodzieżową. Wielokrotnie mogliśmy ją widzieć podczas odwiedzin w szkołach czy u przedszkolaków.”
28-letnia rzucająca ma na koncie 5 medali mistrzostw Polski (w tym dwa tytuły mistrzowskie), zdobyła dwukrotnie Puchar Polski, a raz świętowała z gdyniankami wygraną w Superpucharze. Jest absolutną rekordzistką klubu, jeśli chodzi o liczbę rozegranych meczów (już ponad 300). Co ciekawe, w siedmiu dotychczasowych spotkaniach bieżącego sezonu trafiła dopiero jeden rzut za 2 pkt, za to już siedem jej popisowych „trójek”, z czego trzy w czwartkowym rewanżowym meczu EuroCup.
Już w maju 2024 r. klub z Gdyni ogłosił, że w zespole na kolejny rok pozostaje także Marissa Kastanek – kapitanka i niewątpliwy dobry duch drużyny. Dla pochodzącej z USA, ale legitymującej się także polskim paszportem 34-letniej zawodniczki będzie to szósty sezon w Trójmieście, po tym jak w 2019 r. przeniosła się nad morze po 4 latach spędzonych w Ślęzie Wrocław. Popularna „Riss” mierzy 175 cm i występuje na pozycjach rzucającej lub niskiej skrzydłowej.
Już w niedzielę w Gdyni okazja na kolejne koszykarskie starcie Klaudii Sosnowskiej (po lewej) i Marissy Kastanek (#22); fot. Krawczyk.photo
Już niebawem zaliczy 200. mecz w żółto-niebieskich barwach. Jak dotąd zdobyła ponad 1900 punktów we wszystkich rozgrywkach oraz rozdała powyżej 400 asyst. Dała się też poznać jako wybitna specjalistka od rzutów z dystansu. Jeszcze przed startem sezonu 2023/24 była samodzielną liderką klubowej klasyfikacji celnych „trójek” z 391 trafieniami na koncie. Z jej wsparciem klub z Gdyni wywalczył dwa mistrzostwa Polski (2021 i 2021) i dwa razy stawał na najniższym stopniu podium (2022 i 2024), tyle samo razy zdobywał Puchar Polski (2020 i 2021), a raz triumfował w Superpucharze Polski (2020).
Dzięki polskiemu obywatelstwu Kastanek reprezentowała także nasz kraj w reprezentacji Polski w koszykówce 5x5. Rozegrała m.in. dziewięć spotkań w eliminacjach do EuroBasketu, jednak Polki z nią w składzie nie zdołały się zakwalifikować na mistrzostwa Europy w 2019 i 2021 roku. Aktualnie Marissa jest w szerokim składzie reprezentacji 5x5, jednak Karol Kowalewski stawia aktualnie na Stephanie Mavungę, zaś w kadrach narodowych obowiązuje ograniczenie do występów jednej naturalizowanej zawodniczki.
Być może to było jedną z przyczyn, że Amerykanka z polskim paszportem wiosną tego roku spróbowała po raz pierwszy swoich sił w reprezentacji Polski 3x3. To między innymi jej – obok Klaudii Sosnowskiej – trenerka Edyta Koryzna powierzyła misję próby awansu na igrzyska olimpijskie w Paryżu w 2024 roku. Polki były bardzo blisko tego celu podczas kwietniowego turnieju kwalifikacyjnego w Hong-Kongu, gdzie po dogrywce uległy w finale kadrze narodowej Azerbejdżanu. Biało-Czerwone nie wykorzystały drugiej szansy na „bilet do Paryża” w węgierskim Debreczynie, ale Kastanek błysnęła swoim występem w meczu grupowym z Ukrainą (21:18), w którym zdobyła aż 15 punktów, z czego 10 „oczek” za sprawą pięciu trafień zza łuku.
W poprzednim sezonie OBLK Marisa była mocnym ogniwem swojego zespołu, zdobywając 237 pkt (w tym 43 razy za 3 pkt i tylko jedno „pudło” z linii rzutów wolnych w 31 próbach) oraz kompletując 43 asysty, 42 zbiórki i 24 przechwyty w 26 meczach ligowych. Ten cykl rozgrywkowy OBLK zaczęła nieco słabiej, jedynie mecz z mistrzyniami Polski zakończyła z dorobkiem punktowym (8 pkt). W rozgrywkach EuroCup spisuje się znacznie lepiej. Najdłużej zaprezentowała się na parkiecie w meczu z litewskim Kibirkśtis Wilno, gdy podczas 29 minut zanotowała 13 pkt, 3 asysty i 2 zbiórki. Riss ma już koncie łącznie 30 występów w EuroCup (w tym 8 w barwach Ślęzy) oraz 36 w jeszcze bardziej prestiżowych rozgrywkach EuroLeague Women.
Kolejne znane nazwisko w składzie VBW to powracająca do Gdyni Anna Jakubiuk. Licząca 30 lat i urodzona w Wejherowie niska skrzydłowa to właśnie w Trójmieście zdobywała swoje koszykarskie szlify. W barwach młodzieżowego GTK Gdynia trzy lata z rzędu świętowała tytuł mistrzowski w rozgrywkach juniorek starszych (2014-2016). Jej dorobek młodzieżowych mistrzostw kraju dopełniają wicemistrzostwo Polski juniorek (2012) oraz dwa brązowe medale mistrzostw Polski juniorek starszych (2012 i 2013). Ponadto reprezentowała Polskę na mistrzostwach Europy U18 (2012) i U20 (2014).
Jej debiut w ekstraklasie przypadł w sezonie 2012/13, gdy w zespole Centrum Wzgórze Gdynia grała także… Natalia Korczyc, znana z występów w Polonii pod panieńskim nazwiskiem Małaszewska. Aż do 2018 roku Jakubiuk reprezentowała ekstraklasową drużynę z Trójmiasta, grająca w tym okresie pod nazwami Riviera Gdynia, Basket Gdynia i Basket 90 Gdynia. W sezonie 2018/19 przeniosła się na dwa lata do krakowskiej Wisły, zaś kolejne trzy sezony spędziła w Ślęzie Wrocław. W kampanii 2021/22 jako koszykarka Ślęzy otrzymała wyróżnienie „Najbardziej energetyczna zawodniczka Energa Basket Ligi Kobiet”, notując średnio 13,0 pkt, 6,6 zbiórki i 1,8 asysty na mecz. Z Dolnego Śląska trafiła do AZS AJP Gorzów Wlkp., gdzie w ubiegłym sezonie wywalczyła srebrny medal mistrzostw Polski i miała okazję występów w EuroCup Women.
Trwający sezon jest dla Jakubiuk jej trzynastym w polskiej ekstraklasie, w której wystąpiła w blisko 250 meczach. W rodzimych rozgrywkach ligowych zdobyła już ponad 1600 pkt i nieuchronnie zbliża się do granicy 900 zbiórek i 300 asyst. Z klubem z Gdyni aktualnie wiąże ją umowa na dwa sezony.
W meczach OBLK w tym cyklu rozgrywek Jakubiuk
dwukrotnie wchodziła z ławki, ale jest mocnym ogniwem drużyny z Gdyni.
Gwarantuje niezłą skuteczność za 2 pkt (47%) i jak na razie nieomylność z linii
rzutów wolnych (7/7). Najlepiej wypadła w meczu przeciwko swojemu byłemu
klubowi z Gorzowa, kolekcjonując linijkę statystyczną 11 pkt, 6 asyst, 3
zbiórek i 2 przechwytów. Już po raz czwarty ma okazję sprawdzić się
europejskich pucharach (czwarty raz w EuroCup Women, choć z Wisłą Kraków grała
też w eliminacjach EuroLigi). W tej edycji EuroCup w barwach klubu Gdyni
prezentuje się bardzo solidnie, jej średnie zdobycze po 4 występach to 11,0
pkt, 6,3 zbiórki oraz 2,5 asysty na mecz.
Anna Pawłowska (#6) i Anna Jakubiuk (#7) w listopadzie będą miały znów szansę zagrać w reprezentacji Polski 5x5; fot. Marcin Maksymiuk MMXPHOTO
Dobra dyspozycja jaką prezentuje Anna Jakubiuk, nie pozostała bez echa przy okazji powołań do kadry reprezentacji Polski. Selekcjoner Karol Kowalewski postawił na koszykarkę VBW Gdynia, która znalazła się w ścisłej 15-stce, która powalczy o kolejne punkty w meczach eliminacji do EuroBasketu 2025. Oba listopadowe mecze Polski rozegrają w Sosnowcu. Najpierw, 7 listopada 2024 r. zagrają z reprezentantkami Azerbejdżanu, z kolei 10 listopada przyjdzie im zmierzyć się z Belgijkami. Powołanie na te dwa mecze kadry narodowej otrzymała także Anna Pawłowska z Polonii Warszawa. Z kolei barwy Ukrainy w listopadowych kwalifikacjach do mistrzostw Europy reprezentować będzie inna rozgrywająca Czarnych Koszul, czyli Daria Dubniuk.
Weronika Wesołowska to zawodniczka bardzo dobrze znana sympatykom Polonii – rywalizowała przeciwko nam w barwach czterech klubów, VBW Gdynia będzie piątym. Pamiętamy ją jednak pod panieńskim nazwiskiem Papiernik. Umiejętności 26-letniej koszykarki operującej na pozycjach 1-2 mieliśmy okazję obserwować, gdy reprezentowała MUKS WSG Supravis Bydgoszcz (baraże o I ligę wiosną 2016 roku), MUKS Poznań (zacięte zmagania z Polonią w play-off I ligi w sezonie 2020/21), MKS Pruszków (ekstraklasowy sezon 2022/23), a ostatnio (sezon 2023/24) KS Basket 25 Bydgoszcz.
Ta pochodząca z Bydgoszczy rozgrywająca, swoje debiutanckie doświadczenie na najwyższym szczeblu rozgrywek zdobywała w rodzinnym mieście oraz na Mazowszu, w MKS Pruszków. W klubie ze żbikiem w herbie odgrywała znaczącą rolę, będąc w TOP 3 najskuteczniejszych zawodniczek w swoim zespole oraz siódmą asystującą całej ligi. Średnia 6,0 asyst na mecz dała jej miano drugiej najlepszej Polki w tym elemencie po Julii Drop. Miniony sezon ekstraklasy – drugi w karierze Weroniki – nie był dla niej udany pod względem drużynowym (10. miejsce Bydgoszczy na 11 zespołów, bilans 3-17), ale całkiem niezły, jeśli chodzi o osiągnięcia indywidualne. Popularna „Isia” zdobyła najwięcej punktów ze wszystkich Polek w KS Basket 25 Bydgoszcz (184, średnio 9,7), była najlepiej asystującą (78 asyst; 4,1 na mecz) i obok trzech obcokrajowczyń oraz Kariny Michałek, uzbierała bardzo przyzwoity średni wskaźnik eval (9,2).
W Gdyni rola Weroniki będzie inna niż w Bydgoszczy i wcześniej w Pruszkowie. W zespole z Trójmiasta miasta pierwsze skrzypce na „jedynce” gra Barbora Wrzesiński, zaś Isia jak razie jest jej zmienniczką. W pierwszych pięciu meczach urodzona w grodzie nad Brdą koszykarka dostała średnio nieco powyżej 5 minut na parkiecie, ale już w obu spotkaniach EuroCup przeciwko Elitzur Ramla walczyła na boisku przez niemal kwadrans, odwdzięczając się w pierwszy z nich zdobyciem 11 pkt (2/3 zza łuku) i dokładając do tego 4 asysty, 2 zbiórki i przechwyt.
Wesołowska także od lat udanie prezentuje się w baskecie 3x3, w tym na szczeblu międzynarodowym. Jeszcze w trakcie sezonu w Bydgoszczy trenerka Edyta Koryzna powołała ją na konsultację szkoleniową, zaś w lato Weronika występowała w barwach reprezentacji Polski w FIBA 3x3 Women's Series, wraz z Anną Pawłowską i Klaudią Sosnowską z Polonii. Łącznie Wesołowska zagrała w 4 turniejach ubiegłej edycji tego prestiżowego cyklu, w którym Biało-Czerwone były bardzo blisko awansu do finałowej ósemki. Dzięki powołaniom do reprezentacji Isia mogła być bliżej... swojego życiowego partnera. Fizjoterapeutą żeńskiej kadry 3x3 jej bowiem Michał Wesołowski, prywatnie mąż Weroniki. Para stanęła na ślubnym kobiercu w ostatni dzień maja tego roku.
Dalszą część naszej przedmeczowej zapowiedzi znajdziecie w kolejnym artykule. Przedstawiamy w nim zagraniczne koszykarki VBW Gdyni oraz młodzieżowy skład naszych rywalek, jak również nieco więcej piszemy o tle niedzielnego spotkania. Zapraszamy do lektury!
Zdjęcie tytułowe - fot. Krawczyk.photo
Głównym Partnerem Klubu SKK Polonia Warszawa podczas krajowych i europejskich rozgrywek jest m. st. Warszawa, które wspierając od lat koszykówkę kobiet i inne dyscypliny sportowe, przyczynia się do promocji aktywności ruchowej społeczeństwa